Bulwar wzdłuż kanału Młynówka i ul. Żwirki i Wigury w samym centrum Opola będzie nosił imię Anny Walentynowicz – postanowiła w czwartek opolska rada miasta. Nazwę nadano na wniosek klubu radych PiS. Klub radnych PO wnioskował o inną nazwę.
Przewodniczący klubu radnych PiS Sławomir Batko uzasadniając uchwałę w tej sprawie mówił, że legendarna działaczka Solidarności zasługuje na takie uhonorowanie w mieście. Tłumaczył, że Walentynowicz była osobą „o dużej odwadze, niezłomnym charakterze, która przez bardzo długie lata walczyła o prawa pracownicze”. Przypomniał, że za to spotykały ją szykany ze strony ówczesnych władz, łącznie z aresztowaniami i internowaniem.
„Pomimo tego nie zaniechała swojej działalności” – zaznaczył. I dodał: „Uważamy, że Anna Walentynowicz w sposób znaczny przyczyniła się do tego, że żyjemy dziś w wolnym, demokratycznym kraju”.
W uzasadnieniu uchwały przypomniano, że w roku 2006 prezydent Lech Kaczyński nadał Walentynowicz najwyższe polskie odznaczenie państwowe – Order Orła Białego. Dodano, że obchodzona w tym roku „35 rocznica porozumień sierpniowych to niepowtarzalna okazja, aby upamiętnić osobę, bez której nie byłoby Solidarności, nie byłoby wolnej, demokratycznej Polski”.
Przewodniczący klubu radnych PO Zbigniew Kubalańca zaznaczył, że choć radni PO „w żaden sposób nie kwestionują zasług i dorobku” Walentynowicz, to jednak uważają, że „to nie to miejsce”. Przekonywał, że dla takiej postaci warto byłoby znaleźć w Opolu inne miejsce i zadeklarował, że wskaże 2-3 propozycje skwerów.
Kubalańca tłumaczył, że bulwar wzdłuż kanału Młynówka służy mieszkańcom Opola do rekreacji, sportu, jest miejscem spotkań młodzieży czy par. Był też otwierany po rewitalizacji w 2012 roku w dniu 14 lutego, czyli w dniu zakochanych. Dodał, że tuż obok bulwaru znajduje się tzw. Most Groszowy, na którym zakochani zawieszają kłódki ze swoimi imionami czy inicjałami. „To stwarza specyficzną atmosferę i uważam, że to nie to miejsce na uczczenie tak ważnej osoby” – powiedział i zgłosił poprawkę do uchwały, zgodnie z którą bulwar ten miałby nosić nazwę Bulwaru Zakochanych.
Poprawka jednak nie przeszła. Radni przegłosowali chwilę później, większością 13 głosów, uchwałę ws. nadania bulwarowi imienia Anny Walentynowicz. Trzy osoby z klubo PO były przeciw, a pięć – w tym część radnych PO – wstrzymała się od głosu.
Jesienne wybory samorządowe w Opolu wygrał Arkadiusz Wiśniewski - b. wiceprezydent Opola z PO, który po odejściu z PO wystartował z ramienia Stowarzyszenia Opole na Tak. W liczącej 25 radnych opolskiej radzie miasta jego klub liczy 6 radnych i współpracuje, nie mając formalnie koalicji, z liczącymi po czterech radnych klubami Razem dla Opola oraz PiS. PO ma w radzie Opola 9 radnych, a po jednym SLD i mniejszość niemiecka.
Anna Walentynowicz zaangażowała się w działalność Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża w 1978 r. 7 sierpnia 1980 r. została bezprawnie zwolniona ze Stoczni Gdańskiej, co przyczyniło się do rozpoczęcia strajku w stoczni 14 sierpnia 1980 r., który doprowadził do powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność".
Walentynowicz została członkinią Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego oraz Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego NSZZ. Internowana w stanie wojennym; potem kilka razy aresztowana. W 1981 r. inwigilowało ją ponad 100 funkcjonariuszy i tajnych współpracowników SB. Zginęła w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. (PAP)
kat/ pz/