Parlament Ukrainy zmienił nazwy kolejnych 290 miejscowości. Na mapie nie będzie już m.in. Dniepropietrowska, który decyzją deputowanych odtąd nazywa się Dnipro.
Prawie milionowy Dniepropietrowsk w południowo-środkowej części kraju został tak nazwany w 1926 roku na cześć rzeki Dniepr (ukr. Dnipro) oraz działacza bolszewickiego i jednego z organizatorów Wielkiego Głodu z lat 1932-1933, Grigorija Pietrowskiego. Teraz jego nazwa będzie wywodzić się jedynie od nazwy rzeki, nad którą się znajduje.
Mieszkańcy miasta z trudem rozstawali się z Dniepropietrowskiem, a były gubernator obwodu dniepropietrowskiego, dziś deputowany Bloku Opozycyjnego Ołeksandr Wiłkuł, proponował, by zmienić jedynie etymologię jego nazwy. Wyjaśniał, że prócz Dniepru miałaby ona być uhonorowaniem świętego Piotra.
Parlamentarzyści zmienili również nazwę Dnieprodzierżyńska w obwodzie dniepropietrowskim. Jego patronem był Feliks Dzierżyński, twórca radzieckich organów bezpieczeństwa i symbol bolszewickiego terroru. Miastu przywrócono historyczną nazwę Kamianske.
Ogółem w wyniku ustaw dekomunizacyjnych na Ukrainie zmieniono nazwy ponad 600 miejscowości. Parlament zmienił także nazwy miast i wsi na zaanektowanym przez Rosję w 2014 roku Krymie oraz na zajętych przez prorosyjskich separatystów terytoriach Donbasu.
Zgodnie z ustawami dekomunizacyjnymi na przywrócenie historycznych nazw, bądź nadanie nowych, samorządy lokalne miały czas do listopada 2015 roku. Instytut Pamięci Narodowej w Kijowie informował w zeszłym roku, że z map Ukrainy muszą zniknąć dotychczasowe nazwy aż 877 miejscowości. Najwięcej z nich znajdowało się na wschodniej Ukrainie. Zachodnia część kraju rozwiązała tę kwestię jeszcze na przełomie lat 80. i 90.
Ukraiński parlament przyjął pakiet ustaw dekomunizacyjnych w kwietniu 2015 roku; weszły one w życie miesiąc później. Ustawy te zakazują propagandy komunizmu i nazizmu oraz ich symboli, a także uznają komunistyczny system totalitarny lat 1917-1991 za system przestępczy. Za przestępczy uznano też nazistowski system totalitarny. Wprowadzono zakaz propagowania nazizmu, narodowego socjalizmu i związanych z nimi symboli.
Jedna z ustaw mówi o statusie prawnym bojowników walk o niepodległość Ukrainy. Uznano za nich wszystkich, którzy uczestniczyli w różnorodnych formach walki o niezawisłość kraju w XX wieku. Ustawa zakłada m.in. karanie wszystkich tych, którzy okazywaliby lekceważenie kombatantom i negowali celowość ich walki.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ mal/