Szef greckiej dyplomacji Dimitris Awramopulos powiedział w czwartek, że ewentualne powojenne roszczenia odszkodowawcze Grecji pod adresem Niemiec nie mają nic wspólnego z programem reform w zadłużonym kraju. To dwie różne kwestie - podkreślił minister.
Awramopulos zareagował w ten sposób na wypowiedź niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schaeublego, który w wywiadzie dla gazety "Neue Osnabruecker Zeitung" skrytykował stanowisko Aten w sprawie wojennych reparacji.
"Zamiast mamić ludzi takimi historiami, (greccy politycy) powinni raczej wyjaśnić im zasadność drogi reform i towarzyszyć im na tej drodze" - powiedział Schaeuble, cytowany przez agencję dpa.
Pracująca od ubiegłej jesieni komisja zgromadziła 761 tomów dokumentów. Przy obliczaniu roszczeń eksperci uwzględnili nie tylko straty materialne i osobowe poniesione przez Grecję w czasie okupacji, lecz także kredyt, który w 1942 roku Bank Grecji przyznał pod naciskiem władz okupacyjnych niemieckiemu Reichsbankowi.
Specjalna komisja przekazała w marcu resortom spraw zagranicznych i finansów Grecji raport o ewentualnych roszczeniach odszkodowawczych wobec Niemiec za szkody wyrządzone przez hitlerowskie władze okupacyjne podczas II wojny światowej. Rząd postanowił na razie utajnić dokument. MSZ w Atenach podał we wtorek, że raport analizowany jest obecnie przez prawników.
Pracująca od ubiegłej jesieni komisja zgromadziła 761 tomów dokumentów. Przy obliczaniu roszczeń eksperci uwzględnili nie tylko straty materialne i osobowe poniesione przez Grecję w czasie okupacji, lecz także kredyt, który w 1942 roku Bank Grecji przyznał pod naciskiem władz okupacyjnych niemieckiemu Reichsbankowi.
Ustalenia wysokości roszczeń wobec Niemiec domagała się od premiera Antonisa Samarasa grecka opozycja. Zdaniem greckiego MSZ Ateny nigdy nie zrezygnowały z reparacji wojennych od Berlina.
Stosunki między Grecją a Niemcami uległy w ubiegłym roku znacznemu pogorszeniu w związku z głębokim kryzysem gospodarczym w Grecji. Grecy uważają, że forsowana przez Niemcy w Unii Europejskiej polityka drastycznych oszczędności doprowadziła do zaostrzenia kryzysu w ich kraju.
III Rzesza okupowała Grecję w latach 1941-1944, dopuszczając się w tym czasie licznych zbrodni wojennych.
Strona niemiecka stoi na stanowisku, że greckie roszczenia odszkodowawcze zostały dawno temu zaspokojone. Zgodnie z umową z 1960 roku Republika Federalna Niemiec przekazała Grecji 115 mln marek niemieckich tytułem zadośćuczynienia dla poszkodowanych.
Prawicowo-populistyczna partia Niezależni Grecy domaga się od Niemiec odszkodowania w wysokości 162 mld euro plus odsetki od tej kwoty. Jak podaje dpa, niektóre lewicowe organizacje mówią o kwocie sięgającej 300 mld euro. (PAP)
lep/ ap/