Blisko dwudziestu ochotników zgłosiło się w sobotę rano do pracy przy odbudowie fragmentu trasy kolejki wąskotorowej z Bytomia do Miasteczka Śląskiego. Przed miesiącem złodzieje kolejny raz zniszczyli tor popularnej wśród mieszkańców Górnego Śląska kolejki.
Jak poinformował PAP Kamil Czarnecki ze Stowarzyszenia Górnośląskich Kolei Wąskotorowych, które jest operatorem kolejki, na 14 czerwca planowane jest uruchomienie stałych kursów według wakacyjnego rozkładu jazdy. Oznacza to przejazdy w weekendy na całej, liczącej ok. 21 km trasie.
Zanim będzie to możliwe, obsługujący kolejkę pasjonaci – przy pomocy innych wolontariuszy – muszą m.in. odbudować ponad 150-metrowy fragment toru. Złodzieje zniszczyli go na terenie Tarnowskich Gór, w rejonie dawnego przystanku Lazarówka. Zostawili na podkładach same szyny, odkręcając i kradnąc metalowe podkładki, łubki mocujące szyny ze sobą oraz wkręty.
„Trzeba odsuwać na bok szyny i czyścić podkłady, żeby potem te wkręty dobrze trzymały. Roboty jest sporo, ale damy radę. Te brakujące elementy nie biorą się niestety z powietrza, tym razem pomogła nam gmina Tarnowskie Góry, bo ten fragment toru leży na jej terenie, oraz prywatny sponsor” - zaznaczył Czarnecki.
Górnośląskie Koleje Wąskotorowe (GKW), których jedną z pozostałości jest właśnie kolejka, od połowy XIX wieku były kluczowym elementem systemu transportowego w okręgu przemysłowym. Setki kilometrów torów o rozstawie 785 mm łączyły większość kopalń, hut, fabryk i elektrowni aglomeracji, służąc lokalnemu transportowi ładunków masowych i półfabrykatów.
Do podobnych kradzieży dochodzi często. Przed każdym sezonem torowisko trzeba sprawdzać i uzupełniać. Po największych kradzieżach sprzed dwóch lat, również w rejonie Lazarówki, wolontariusze Stowarzyszenia naprawiali tory całą wiosnę. Wtedy też po raz pierwszy przy odbudowie trasy pracowały, tak jak teraz, osoby spoza Stowarzyszenia.
Na stałe ze Stowarzyszeniem związanych jest ok. 20 pasjonatów. Gdy jednak sami nie są w stanie poradzić sobie ze wszystkimi problemami, ogłaszają w internecie prośbę o pomoc.
Chętni do pracy na torach mogą wówczas zgłaszać się, podpisując oświadczenie o wolontariacie. Muszą mieć ze sobą buty robocze (wzmacniane nad palcami stalową płytą), spodnie z długimi nogawkami, a także coś na głowę – w razie słońca. Stowarzyszenie zapewnia podstawową odzież i środki BHP, wodę mineralną, środki do mycia, dojazd na miejsce robót i ubezpieczenie od wypadków.
Czarnecki ocenił w sobotę, że obecne ubytki powinno udać się naprawić w ten weekend. To ważne, ponieważ 14 czerwca w regionie odbywa się Industriada. To coroczne święto Szlaku Zabytków Techniki Woj. Śląskiego, którego kolejka jest jedną z 36 atrakcji. W tym roku Industriada ma być też rozpoczęciem sezonu kolejki.
W tym roku ruszyła już ona wprawdzie w 25-lecie wyborów z 4 czerwca 1989 r. - w ramach organizowanego z władzami Bytomia „Pociągu do wolności”. Przejazd odbył się jednak na skróconej trasie i nie oznaczał rozpoczęcia regularnych kursów.
Górnośląskie Koleje Wąskotorowe (GKW), których jedną z pozostałości jest właśnie kolejka, od połowy XIX wieku były kluczowym elementem systemu transportowego w okręgu przemysłowym. Setki kilometrów torów o rozstawie 785 mm łączyły większość kopalń, hut, fabryk i elektrowni aglomeracji, służąc lokalnemu transportowi ładunków masowych i półfabrykatów.
Pod koniec ub. wieku zarządzające GKW Polskie Koleje Państwowe utraciły wąskotorowych kontrahentów i zlikwidowały znaczną część sieci. W 2002 r. rolę głównego właściciela GKW przejął samorząd Bytomia, a operatorem ocalałej linii Bytom-Miasteczko Śl. zostało Stowarzyszenie.
W ostatnich latach należący do samorządu Bytomia tabor kolejki (tam znajduje się m.in. lokomotywownia i dawne zakłady naprawcze) był sukcesywnie remontowany. W ub. roku udało się m.in. odbudować wiadukty ma trasie między centrum Bytomia a dzielnicą Karb oraz przeprowadzić kosztowną naprawę główną lokomotywy spalinowej. Jesienią świętowano 160-lecie GKW.
Kolejka w sezonie obsługuje regularną linią turystyczną z Bytomia rzez Tarnowskie Góry do Miasteczka Śląskiego. Trasa łączy centra miast z atrakcyjnymi miejscami - Sportową Doliną w Bytomiu-Suchej Górze, Zabytkową Kopalnią Rud Srebronośnych w Tarnowskich Górach i zalewem Chechło-Nakło w Miasteczku Śląskim.(PAP)
mtb/ abe/