Dąb Bolko, ubiegłoroczny finalista konkursu Drzewo Roku. Fot. Klub Gaja
Ruszył plebiscyt na polskie „Drzewo Roku”. Wybiorą je internauci spośród 16 kandydatów, m.in. kilkusetletnich dębów, dostojnych lip, rozłożystego platana i gruszy – podali w środę ekolodzy z Klubu Gaja, którzy organizują konkurs. Wyniki będą znane w lipcu.
Jolanta Migdał z Klubu Gaja powiedziała, że najstarszym kandydatem jest 700-letni dąb Bażyńskiego w Kadynach (Warmińsko-Mazurskie). W obwodzie ma ponad 10 m. O tytuł ubiega się też lipa Humboldta z Dyszna (Zachodniopomorskie), nazwana tak od nazwiska przyrodnika Aleksandra Humboldta, który stworzył pojęcie „pomnika przyrody”. W Koninie z kolei rośnie dąb „Zawiadowca”, kojarzony z pobliskim dworcem kolejowym. Aby uczynić z dębu pomnik przyrody i uratować od wycięcia, w ciągu miesiąca apel podpisało blisko 2 tys. osób.
W Rudzie Śląskiej rosną z kolei trzy lipy, które upamiętniają Powstania Śląskie. O tytuł ubiega się m.in. też zgłoszona przez Śląski Ogród Botaniczny w Mikołowie (Śląskie) dzika grusza, która jest ostoją ptaków i elementem edukacji przyrodniczej. Jednym z kandydatów jest dąb z Sartowic (Kujawsko-Pomorskie), upamiętniający Ulricha Wilhelma Grafa Schwerina von Schwanenfelda, uczestnika nieudanego zamachu na życie Adolfa Hitlera w 1944 r., za co został stracony. Jest także dąb Józef z Wiśniowej (Podkarpackie), który znalazł się na szkicach Józefa Mehoffera, urzeczonego krajobrazem tamtejszego ogrodu.
„W tegorocznej edycji konkursu można głosować na dwa sposoby - poprzez stronę internetową www.drzeworoku.pl oraz wysyłając sms. Można to zrobić do końca czerwca. Później głosy zostaną zsumowane i wyłoniony zwycięzca. Będzie on reprezentował Polskę w europejskiej edycji konkursu” – powiedziała Jolanta Migdał.
Kandydatury do tegorocznej edycji zostały wybrane przez jurorów, m.in. ekologów, przyrodników i dziennikarzy, spośród blisko 100 zgłoszeń.
„Konkurs Drzewo Roku ma na celu zwrócenie uwagi na ciekawe drzewa jako ważne elementy dziedzictwa przyrodniczego i kulturowego, które powinniśmy cenić i chronić. W konkursie decydujące nie jest piękno, rozmiary czy wiek drzew, ale ich historia i związki z ludźmi. Szukamy drzew, które stały się integralną częścią lokalnej społeczności” – podkreśliła Migdał.
Ambasadorami konkursu są podróżniczka i pisarka Elżbieta Dzikowska, reżyser Kazimierz Kutz oraz językoznawca, popularyzator wiedzy o języku polskim prof. Jan Miodek.
W ubiegłorocznej edycji zwyciężył dąb Bolko z Hniszowa (Lubelskie).
Klub Gaja powstał na przełomie lat 80. i 90. Zrzesza kilkuset członków, którzy angażują się między innymi w obronę praw zwierząt. Realizują też programy i kampanie, które pogłębiają zrozumienie pozycji człowieka w ekosystemie. (PAP)
szf/ gma/
