Koncertem muzyki barokowej rozpocznie się w piątek Festiwal Dwóch Cesarzy w Aleksandrowie Kujawskim. Odbywająca się już po raz siódmy impreza upamiętnia spotkanie dwóch władców w tym granicznym niegdyś miasteczku.
Nazwa imprezy nawiązuje do najbardziej znanego wydarzenia z dziejów miejscowości: w luksusowej części dworca, tzw. pokojach carskich, odbyło się we wrześniu 1879 r. spotkanie dwóch spokrewnionych ze sobą władców - cara Aleksandra II i cesarza Niemiec Wilhelma I. Z okazji pobytu cara do nazwy Aleksandrów dodano wówczas przydomek "Przygraniczny".
Jak podkreślają organizatorzy przedsięwzięcia, władze miasteczka, Aleksandrów Kujawski był przez większość swej historii miastem na styku kultur, w którym żyły obok siebie społeczności Polaków, Niemców, Rosjan i Żydów, a także krzyżowały się wpływy Zachodu i Wschodu. Ta wielokulturowa przeszłość dała początek idei festiwalu, który w tym roku odbędzie się w międzynarodowej obsadzie, w różnych częściach miasta: w dwóch kościołach, auli szkolnej i centrum kultury.
W zaplanowanym na piątek inauguracyjnym wieczorze recytacjom aktorki Marzeny Trybały towarzyszyć będzie Robert Horn (gitara) oraz kwartet smyczkowy Delos. Sobotni Koncert Familijny zatytułowano "Opowieści z Paryża" a na scenie wystąpi Steven Massicotte (fortepian) w towarzystwie Duo La Valse 89.
Na zakończenie festiwalu, w niedzielę odbędzie się Gala Verdiego z okazji 200 rocznicy urodzin kompozytora. Wystąpią sopranistka Johanna Krumin i tenor Łukasz Gaj w towarzystwie zespołu instrumentalnego.
Publiczność festiwalowa zobaczy już w czwartek wystawę fotograficzną "Pogranicze? Poszukiwanie śladów w regionie Torunia". Ekspozycja jest efektem współpracy naukowej pomiędzy Polską, Rosją i Niemcami i współdziałania trzech uniwersytetów: Uniwersytetu Europejskiego Viadrina we Frankfurcie nad Odrą, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz Rosyjskiego Uniwersytetu Państwowego im. Immanuela Kanta w Kaliningradzie.
Zdjęcia będzie można oglądać w Aleksandrowskiej Izbie Historycznej do końca września. Po wystawie w Miejskim Centrum Kultury rozbrzmi Muzyka Starego Wiednia w wykonaniu Niepublicznej Szkoły Muzycznej I stopnia Camerata Vladislavia w Aleksandrowie Kujawskim.
Nowością w tym roku będzie planowany na niedzielę Rowerowy Rajd Graniczny. Uczestnicy zwiedzać będą dawne fortyfikacje, stare cmentarze i pruskie zabudowania graniczne w Otłoczynie.
Symbolem festiwalu jest, od początku istnienia imprezy, najsłynniejszy budynek w Aleksandrowie, okazały i rozległy dworzec kolejowy. Co roku goście mogą obserwować efekty rewaloryzacji zabytku, zniszczonego prowadzonymi w okresie PRL doraźnymi remontami, które pozbawiły go większości stylowych elementów ozdobnych.
Władze miasteczka wielokrotnie próbowały skłonić kolej do remontu lub oddania niszczejącego i w większej części nieużywanego dworca, ale dopiero cztery lata temu PKP zgodziły się za symboliczną złotówkę przekazać miastu zdewastowane budynki. Dzięki pieniądzom zdobywanym systematycznie z różnych źródeł, kompleks dworcowy zaczyna odzyskiwać dawny blask.
Docelowo obiekty dworca mają służyć przede wszystkim celom kulturalnym, a także promocyjnym, gdyż jest to najbardziej rozpoznawalny obiekt miasteczka. Co roku część imprez festiwalowych lokowana jest w pomieszczeniach dworca, by zwrócić uwagę na pilną konieczność jego odnowienia i pełnego wykorzystania.
Zbudowany w 1860 roku dworzec kolejowy zapisał się w historii Polski w 1863 roku, kiedy to konspiratorzy powstania styczniowego przejęli tu tajne dokumenty ujawniające zawarcie 8 lutego 1863 r. tzw. konwencji Alvenslebena, dotyczącej wspólnego rosyjsko-pruskiego tłumienia powstania. Zdarzenie to wywołało międzynarodowy skandal dyplomatyczny.(PAP)
olz/ mlu/