Trzy monety z serii "Skarby Stanisława Augusta": dwie złote o nominale 500 zł z wizerunkami Bolesława Chrobrego i Wacława II Czeskiego oraz srebrna o nominale 50 zł również z podobizną Wacława II trafiły we wtorek do kolekcji stołecznego Zamku Królewskiego.
"Narodowy Bank Polski podjął inicjatywę wybijania złotych i srebrnych monet z serii +Skarby Stanisława Augusta+. To seria replik medali wybitych przez króla Stanisława Augusta, których oryginały znajdują się obecnie w Kijowie. Dzisiaj przekazujemy dwie pierwsze monety, ale zapowiadam, że do zamkowej kolekcji trafi cała 24-monetowa seria. Mamy nadzieję, że będzie ona cieszyła oko i przypominała czasy chwały polskiego króla, mecenasa kultury. Liczymy, że wzbudzi zainteresowanie nie tylko numizmatyków, ale także szerszej publiczności. Serię przekażemy także do Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego w Krakowie i do Łazienek Królewskich" - mówił podczas uroczystości przekazania monet prezes NBP Marek Belka.
Dyrektor Zamku Królewskiego Andrzej Rottermund podkreślił, że dar ten "poważnie wzbogaci" zbiory jego placówki. "Cieszę się, że seria nazywa się +Skarby Stanisława Augusta+. Ten władca podczas swojego życia kolekcjonował skarby kultury, takie jak obrazy Rembrandta czy rysunki Rubensa. Do tego dochodziły też jego serie medali i monet, które były początkiem wielkiej polskiej kolekcji" - powiedział Rottermund.
Dyrektor Zamku Królewskiego Andrzej Rottermund podkreślił, że dar ten "poważnie wzbogaci" zbiory jego placówki. "Cieszę się, że seria nazywa się +Skarby Stanisława Augusta+. Ten władca podczas swojego życia kolekcjonował skarby kultury, takie jak obrazy Rembrandta czy rysunki Rubensa. Do tego dochodziły też jego serie medali i monet, które były początkiem wielkiej polskiej kolekcji" - powiedział Rottermund.
Zaznaczył, że monety są przekazywane w szczególnym miejscu, w Pokoju Marmurowym, ponieważ wizerunki znajdujące się na nich powstały na podstawie serii portretów królewskich, które się tam znajdują. "Ta seria jest kontynuacją myśli Stanisława Augusta Poniatowskiego dotyczącej ukazania, podkreślenia kontynuacji władzy państwowej. To była ważna idea w państwie będącym w trakcie wielkiej reformy. I sądzę, że wyryta tutaj myśl króla +Regum memoriae dicavit+, czyli +Królów polskich pamięci dedykuję+ jest chyba najlepszym mottem dzisiejszego spotkania" - zaakcentował dyrektor.
Na awersach monet znalazły się wizerunki władców wzorowane właśnie na ich portretach wykonanych przez Bacciarellego znajdujących się w Pokoju Marmurowym, natomiast na rewersach umieszczono opisy ich panowań spisane po łacinie. "Na oryginalnych medalach historie te zajmowały cały rewers, ale w przypadku tych monet znalazły się tam także nominał, godło państwowe i nazwa naszego kraju. Ich wyjątkowość polega na tym, że zostały stworzone dla króla Stanisława Augusta w XVIII w. Oryginalna seria ma bardzo ciekawą historię, ponieważ w większości była tworzona za życia władcy, ale prawdopodobnie nie mógł on już zobaczyć ostatnich powstałych medali" - mówił kurator Gabinetu Numizmatycznego Zamku Królewskiego Michał Zawadzki.
W przyszłości monety prawdopodobnie zostaną udostępnione do oglądania dla odwiedzających Zamek. (PAP)
akn/ ls/