Muzeum Narodowe w Gdańsku zyskało wyjątkowy obraz pt. „Martwa natura wanitatywna” Philippa Sauerlanda. Dzieło kupiono dzięki pomocy finansowej ministerstwa kultury na aukcji w Pradze. W poniedziałek zaprezentowano je mediom, w weekend zobaczą je gdańszczanie.
Obraz „Martwa natura wanitatywna” (czyli odnosząca się do przemijania - vanitas z łaciny oznacza marność) powstał na początku XVIII wieku i jest najwcześniejszym zachowanym dziełem wywodzącego się z Gdańska Sauerlanda. Wyjątkowość dzieła polega także na tym, że jest to jedna z nielicznych znajdujących się w polskich zbiorach gdańskich martwych natur, które powstały w okresie nowożytnym.
Obraz zakupiono w marcu w domu aukcyjnym Dorotheum w Pradze. Po wypełnieniu licznych formalności, w ostatni piątek dzieło trafiło do Muzeum Narodowego w Gdańsku, gdzie – w obecności minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzaty Omilanowskiej - zaprezentowano je mediom.
Dyrektor Muzeum Narodowego Wojciech Bonisławski poinformował, że obraz został zakupiony za 29,5 tys. euro, a kolejne 20 procent tej sumy pochłonęły różnego rodzaju opłaty. Całość funduszy pochodziła z budżetu resortu kultury.
„Martwa natura wanitatywna” Philippa Sauerlanda ma wymiary 38 na 34 cm. Jest to obraz wykonany techniką olejną, na płótnie. Jak powiedziała PAP Magdalena Mielnik, kustosz Muzeum Narodowego w Gdańsku, obraz jest w bardzo dobrym stanie i nadaje się do natychmiastowej ekspozycji.
Omilanowska poinformowała, że wiadomość o pojawieniu się obrazu Sauerlanda na aukcji dotarła do ministerstwa na trzy dni przed licytacją, więc wszelkie formalności niezbędne do udziału w aukcji trzeba było przeprowadzić bardzo szybko.
„Tutaj rzecz nie polegała wyłącznie na wyłożeniu pieniędzy. Dużo poważniejszą sprawą był fakt, że w Czechach obowiązują przepisy bardzo podobne do polskich, mówiące o zakazie wywożenia poza granice kraju dzieł dawnych. Można to uczynić tylko za zgodą służb konserwatorskich” – powiedziała Omilanowska, dodając, że strona polska nie mogła przystąpić do aukcji bez „choćby sygnału” ze strony wspomnianych służby, iż uzyskanie takiej zgody będzie możliwe. Ostatecznie taka wstępna, a potem już formalna zgoda została wydana.
Minister zwróciła też uwagę, że do zakupu obrazu nie doszłoby, gdyby nie zaangażowanie miejscowego środowiska historyków sztuki. Na wystawiony na aukcji obraz natrafił dr hab. Marcin Kaleciński z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego, rozpropagował tą informację w środowisku i dzięki zaangażowaniu m.in. dr Anny Sobeckiej z tego samego Instytutu UG, wiadomość dotarła do ministerstwa kultury.
„Martwa natura wanitatywna” Philippa Sauerlanda ma wymiary 38 na 34 cm. Jest to obraz wykonany techniką olejną, na płótnie. Jak powiedziała PAP Magdalena Mielnik, kustosz Muzeum Narodowego w Gdańsku, obraz jest w bardzo dobrym stanie i nadaje się do natychmiastowej ekspozycji. Wyjaśniła, że szerszej publiczności zostanie on pokazany po raz pierwszy w najbliższy weekend - w Noc Muzeów, a kilka dni później zostanie umieszczony w Galerii Malarstwa Gdańskiego w Oddziale Sztuki Dawnej MN.
Jak powiedziała dziennikarzom dr Anna Sobecka, martwa natura wanitatywna była gatunkiem bardzo popularnym w Holandii. Wyjaśniła, że w tamtejszym malarstwie na tego typu przedstawieniach twórcy prezentowali najczęściej jeden czy dwa motywy związane z przemijaniem. „W obrazie Sauerlanda mamy instrumenty, nuty, czaszki, mapy, kwiaty, bańki mydlane czy palące się węgle. Jest tu więc duże nagromadzenie tych motywów podkreślających przemijalność świata, zresztą doskonale namalowanych” – powiedziała dr Sobecka.
Philipp Sauerland żył w latach 1677–1762. Wywodził się z gdańskiej rodziny malarzy, ale około 1714-15 roku przeniósł się do Wrocławia. Specjalizował się głównie w martwej naturze. „Martwa natura wanitatywna” jego autorstwa powstała jeszcze w czasie pobytu artysty w Gdańsku, najprawdopodobniej w 1709 roku. (PAP)
aks/ mhr/