Co najmniej do końca roku potrwa rekonstrukcja Zagrody Kurpiowskiej w Kadzidle (Mazowieckie), która w części uległa spaleniu kilka miesięcy temu. Wytypowano już w terenie oryginalne kurpiowskie dwie stodoły i oborę, które zostaną przeniesione do skansenu.
Przyczyną pożaru, jaki strawił w lipcu 2015 r. część zabudowań w Zagrodzie Kurpiowskiej, będącej oddziałem Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce, było podpalenie. Śledztwo w tej sprawie umorzono z powodu niewykrycia sprawców.
Jak poinformowała we wtorek PAP Maria Samsel, dyrektor ostrołęckiego muzeum, w marcu planowane jest rozpoczęcie inwentaryzacji budynków odnalezionych w kurpiowskich wsiach, które zastąpią w skansenie obiekty zniszczone w pożarze.
„Mamy już wytypowane obiekty w terenie. Porozumieliśmy się z ich właścicielami. Są to dwie drewniane stodoły i obora o konstrukcji zrębowej. Identyczne uległy zniszczeniu w pożarze. W budynkach tych znajdzie się ponownie ekspozycja kurpiowskiego rzemiosła. Dodatkowym obiektem, który chcemy przenieść do skansenu jest drewniana chałupa. Tego budynku nie było w skansenie przed pożarem, ale uzupełni on tamtejszą ekspozycję. Po aranżacji wnętrza, chałupa zostanie przeznaczona na karczmę kurpiowską” – powiedziała PAP Samsel.
W najbliższych tygodniach planowane jest rozpoczęcie inwentaryzacji i znakowania poszczególnych elementów wytypowanych w terenie budynków, w tym dwóch stodół i obory. Jest to procedura konieczna do relokacji tych obiektów. Prawdopodobnie w pracach związanych z inwentaryzacją wezmą udział studenci architektury Politechniki Warszawskiej waz z opiekunami naukowymi – będą to zajęcia w ramach specjalistycznych praktyk.
„Myślę, że w marcu, jak tylko pozwoli na to pogoda, będziemy mogli rozpocząć znakowanie i sporządzanie dokumentacji obiektów. Budynki zostaną następnie rozebrane, a ich elementy zostaną przewiezione na teren skansenu, gdzie będą ponownie złożone. W przypadku dwóch stodół i obory, staną one w skansenie przed zimą, na pewno jeszcze w tym roku. Natomiast w przypadku chałupy, oprócz przeniesienia tego obiektu z terenu, konieczne będzie odnowienie i urządzenie jego wnętrza oraz przystosowanie do działalności gastronomicznej. Tu prace mogą potrwać dłużej” – oceniła Samsel.
Na terenie Zagrody Kurpiowskiej w Kadzidle są już lub wkrótce tam trafią przekazane przez darczyńców albo zakupione obiekty wyposażenia, muzealia ruchome. „Mamy już młocarnię i młynek, a wkrótce będziemy mieli wialnię i sieczkarnię. Obiekty te zostały podarowane bądź kupione za niewielkie pieniądze. Cały czas otrzymujemy zgłoszenia o innych obiektach, które mogłyby znaleźć się na ekspozycji, jaka zostanie urządzona po przeniesieniu do skansenu stodół i obory. Wszystkie pozyskane obiekty ruchome poddane zostaną konserwacji” – podkreśliła Samsel.
Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce na dofinansowanie samorządu Mazowsza, które pokryje m.in. koszty przeniesienie obiektów z terenu do skansenu oraz ich zabezpieczenie. „To środki na przeniesienie obiektów, prace konserwatorskie, a także na nowe techniczne zabezpieczenie skansenu, w tym przeciwpożarowe oraz monitoring. Złożyliśmy już odpowiedni wniosek, ale pewne działania możemy podjąć wcześniej, korzystając z własnego budżetu” – wyjaśniła Samsel.
Do pożaru w Zagrodzie Kurpiowskiej w Kadzidle doszło 31 lipca. Ogień pojawił się nad ranem. Nie udało się uratować części zabudowań - spłonęły dwie zabytkowe stodoły pochodzące z miejscowości Tatary i Surowe wraz z wyposażeniem. W obiektach tych znajdowały się zbiory kurpiowskiego rzemiosła, w tym wóz, bryczka, sanie oraz warsztat stolarski i drewniane naczynia. W pożarze nikt nie ucierpiał. Straty oszacowano na ok. 400 tys. zł.
Po pożarze Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce wszczęła śledztwo w sprawie sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. W ramach postępowania uzyskano opinie biegłego z zakresu pożarnictwa, iż przyczyną pożaru było podpalenie. Z końcem listopada 2015 r. śledztwo zostało umorzone wobec niewykrycia sprawców przestępstwa.
Działający od 1991 r. skansen Zagroda Kurpiowska w Kadzidle to jedna z najmniejszych tego typu placówek muzealnych w Polsce. Przed pożarem na jego terenie znajdowało się 12 obiektów, w tym chaty i stodoły, charakterystyczne dla tradycyjnej drewnianej zabudowy wiejskiej z przełomu XIX i XX w. z terenu Puszczy Kurpiowskiej. Skansen rocznie odwiedza ok. 8 do 9 tys. osób. (PAP)
mb/ dym/