„Statuty Kazimierza Wielkiego” w przekładzie polskim z 1501 r., korespondencje królów Polski, czy rękopis Wincentego Kadłubka to jedne najcenniejszych dzieł z dawnej kolekcji rodziny Tarnowskich, które od niedzieli będzie można oglądać w zamku Tarnowskich w Tarnobrzegu (Podkarpackie).
Jak poinformował PAP Tadeusz Zych, dyrektor Muzeum Historycznego miasta Tarnobrzega, które mieści się w zamku Tarnowskich w Dzikowie (obecnie dzielnicy Tarnobrzega) dzieła te powróciły do zamku po 70 latach, dzięki ich właścicielom - rodzinie Tarnowskich, którzy przekazali kolekcję muzeum w długoletni depozyt; do tej pory znajdowały się one w Bibliotece Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Zych przypomniał, że biblioteka dzikowska stanowiła największą i najważniejszą część całej kolekcji dzieł sztuki rodu Tarnowskich. Składała się na nią również galeria rzeźb i obrazów oraz archiwum.
Na wystawie pokazanych zostanie około 50 pozycji spośród 292 tytułów, jakie powróciły do zamku dzikowskiego (łącznie wróciło prawie pół tysiąca pozycji, ale wiele z nich zgrupowanych jest w liczące kilkanaście sztuk zbiory np. dokumenty). Zych podkreślił, że większość z nich będzie prezentowana publicznie po raz pierwszy od 1939 roku.
Wśród nich będzie można zobaczyć m.in. jeden z najstarszych polskich rękopisów mistrza Wincentego Kadłubka, datowany na 1476 rok. Jest to ozdobnie oprawiona, napisana po łacinie „Kronika polska”. Będą też listy królów Polski, w tym Zygmunta III Wazy, jego syna Władysława IV, Jana III Sobieskiego, czy ostatniego króla Polski Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Zdaniem Zycha najcenniejszy jest zbiór 25 inkunabułów, czyli druków z początkowego okresu sztuki drukarskiej, których wygląd zewnętrzny naśladował książki rękopiśmienne. Wśród nich pokazane zostanie jedno z najważniejszych dzieł prawniczych „Statuty Kazimierza Wielkiego” w przekładzie polskim z 1501 roku, znane jako tzw. „Kodeks dzikowski”.
Niezwykle cenny – zdaniem dyrektora muzeum – jest również zbiór pierwszych drukowanych biblii w polskim tłumaczeniu z XVII stulecia. Kolekcja liczy kilkanaście biblii. Ponadto można będzie zobaczyć rękopis „Zemsty” hr. Aleksandra Fredry, barokowe wiersze Stanisława Herakliusza Lubomirskiego pod wspólnym tytułem „Tobiasz wyzwolony”, czy pierwsze polskie wydanie (z XVII wieku) eposu rycerskiego autorstwa Ludovico Ariosto „Orland szalony”.
Wśród starodruków i rękopisów znalazły się także dzieła o treści politycznej, takie jak manifesty i pisma w sprawach politycznych, konstytucje, mowy sejmowe, memoriały, czy akta dotyczące stosunków z Krymem i Wołoszczyzną za panowania Stefana Batorego i Jana III Sobieskiego. W kolekcji znalazły się też średniowieczne kodeksy, bardzo cenne dokumenty dotyczące Konfederacji Dzikowskiej i Barskiej oraz epizodów Postania styczniowego, a także archiwum rodowe Tarnowskich.
Ekspozycja potrwa co najmniej do połowy przyszłego roku.
Dzieła prezentowane na wystawie są częścią słynnej kolekcji dzikowskiej, której założycielami byli Waleria i Jan Feliks Tarnowscy. Ona zbierała obrazy i rzeźby, on wzorem innych rodzin szlacheckich poświęcił się tworzeniu księgozbioru, gromadząc skarby literatury polskiej i obcej.
Ich kolekcja należała do najsłynniejszych i najlepszych w przedwojennej Polsce. Trzon kolekcji Tarnowscy zgromadzili w swojej podróży poślubnej do Włoch, którą odbyli w latach 1803 - 1804. Perłą kolekcji malarskiej przez długie lata był obraz Rembrandta „Lisowczyk” przedstawiający polskiego żołnierza na koniu. Ale w 1910 roku sytuacja materialna zmusiła Tarnowskich do sprzedania tego obrazu, który obecnie znajduje się w nowojorskiej The Frick Collection.
W ciągu dwóch stuleci rodzina Tarnowskich zgromadziła na zamku w Dzikowie olbrzymią galerię dzieł sztuki oraz liczącą ponad 30 tys. książek bibliotekę. Tarnowski pozyskiwał książki i dokumenty poprzez liczne zakupy, dary, a także dziedziczenie zbiorów. Gromadził je w pomieszczeniach dawnego skarbczyka zamku dzikowskiego, i w specjalnie na ten cel zaprojektowanych szafach bibliotecznych.
Jan Feliks Tarnowski stworzył główny zrąb biblioteki, a jego spadkobiercy przez lata powiększali ten księgozbiór. W chwili śmierci swojego twórcy biblioteka liczyła ok. 13-15 tys. dzieł, natomiast w przededniu wybuchu II wojny światowej ponad 30 tys. pozycji.
W dzikowskiej bibliotece, która na tle innych odznaczała się wysoką jakością zbioru, znalazły się m.in. takie rarytasy jak rękopis „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza, czy „Balladyny” Juliusza Słowackiego. Obecnie pierwszy z nich znajduje się w Ossolineum, drugi – w Bibliotece Narodowej w Warszawie.
Do dziś zachowały się zaledwie cząstki kolekcji z czasów jej największej świetności, czyli z początku XX wieku. Olbrzymia część spłonęła w pożarze w grudniu 1927 roku, który pod nieobecność właścicieli strawił niemal doszczętnie zamek dzikowski.
Udało się uratować część kolekcji - większość obrazów, ale spłonęły prawie wszystkie rzeźby, ryciny, antyczne meble i katalogi zbiorów. Najbardziej ucierpiała biblioteka - ocalała zaledwie jedna trzecia kolekcji. Udało się jednak uratować najcenniejsze rękopisy.
Dalsze straty spowodowała wojna i okupacja. W 1939 roku zbiory archiwum i biblioteki zamurowano w pałacowych piwnicach oraz w krypcie grobowej pod kościołem dominikanów. I choć Niemcy, mimo poszukiwań, nie znaleźli tych skarbów, to wiele z znajdujących się tam książek spleśniało, gdy podniósł się poziom wód gruntowych.
Od maja br. można w dzikowskim zamku oglądać - niemal w całości - zgromadzoną przez Tarnowskich kolekcję światowego malarstwa. Jest tu ponad 120 dzieł wybitnych mistrzów pędzla, w tym płótno przypisywane Rembrandtowi; dzieła powstałe w warsztacie Antona van Dycka; pejzaże Wenecji przypisywane Bernardo Bellotto, zwanemu Canaletto, a także olbrzymią kolekcję malarstwa polskiego, w tym Juliusza i Wojciecha Kossaka, Jacka Malczewskiego.
Natomiast od sierpnia br. prezentowanych jest 86 miniatur, czyli niewielkich rozmiarów obrazków, zazwyczaj portretów, lub kopii słynnych dzieł malarskich, także pochodzących z przedwojennego zbioru Tarnowskich, liczącego wówczas ponad 200 dzieł.
Zarówno kolekcja obrazów i jak i miniatur powróciła do zamku dzikowskiego także jako wieloletni depozyt przekazany przez rodzinę Tarnowskich.
Założone w 1991 roku Muzeum Historyczne miasta Tarnobrzega nawiązuje do tradycji kolekcjonerskich Tarnowskich. (PAP)
api/ dym/