Muzeum Okręgowe w Tarnowie chce kupić kolejny fragment "Panoramy Siedmiogrodzkiej", namalowanej pod kierownictwem Jana Styki w 1897 roku. Placówka od wielu lat zbiera części tego dzieła rozsiane po świecie. Posiada ich już 17, z czego 16 jest jej własnością.
Jak wyjaśnił PAP w środę dyrektor muzeum Andrzej Szpunar na rynku kolekcjonerskim pojawił się znany wcześniej fragment panoramy, przedstawiający rosyjską piechotę w natarciu prowadzoną przez oficera na koniu. Jej właściciel z Warszawy chce sprzedać obraz tarnowskiej placówce bo wie, że gromadzi ona fragmenty dzieła Styki.
Muzeum Okręgowe w Tarnowie zamierza zwrócić się do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o przyznanie dotacji na zakup obrazu. Jeśli wniosek zostanie pozytywnie rozpatrzony to transakcja mogłaby zostać sfinalizowana w połowie przyszłego roku. „Na szczęście właściciel jest gotów poczekać gdyż zależy mu, aby obraz trafił do Tarnowa” - zaznaczył dyrektor.
Sprzedawany obraz o wymiarach 120 na 200 cm należy do większych fragmentów „Panoramy Siedmiogrodzkiej”. Przedstawia scenę batalistyczną z udziałem rosyjskiej piechoty. Tarnowska placówka nie podaje jego ceny, ale za wcześniej nabyte fragmenty płaciła od 40 tys. do 120 tys. zł.
Według Szpunara z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że w ostatnim czasie zidentyfikowany został także kolejny, 37. fragment „Panoramy”. „Było u nas w muzeum państwo z Warszawy i w trakcie rozmowy okazało się, że w domu posiadają prawdopodobnie nieznany dotąd fragment, przedstawiający węgierskiego piechura, Szeklera. W ich tradycji rodzinnej obraz nazywany jest +Hucułem+” - wyjaśnił dyrektor.
Na płótnie widnieje sygnatura Styki, ale żeby potwierdzić jego autentyczność i pochodzenie z „Panoramy Siedmiogrodzkiej” potrzeba dokładniejszych badań. Zdaniem Szpunara byłby to ważny fragment, bowiem może pochodzić z dolnej części monumentalnego dzieła, a znane obecnie fragmenty wycięto głównie z jego środkowej i górnej części. „Oddaje on dobrze kolorystykę tej części” - zaznaczył Szpunar.
"Panorama Siedmiogrodzka" przedstawiała zwycięską bitwę o Sybin w 1849 roku, dowodzoną przez gen. Józefa Bema. Została namalowana przez polskich i węgierskich artystów pod kierownictwem Jana Styki w 1897 roku. Dzieło zamówili Węgrzy z okazji 50. rocznicy Wiosny Ludów.
Panoramę malowano w budynku Rotundy we Lwowie, w którym powstawała wcześniej "Panorama Racławicka". Jej wymiary były takie same jak "Panoramy Racławickiej": 120 metrów obwodu i 15 metrów wysokości. Na ziemiach polskich obraz był wystawiany w Warszawie, a ostatnia informacja o nim pochodzi z 1908 roku. Prawdopodobnie z powodu trudności finansowych spółki wystawiającej dzieło, pocięto je na ok. 80-100 części, które później sprzedano jako obrazy.
Na przełomie XIX i XX wieku wielkie panoramy malarskie nie należały do rzadkości, widzowie chętnie je oglądali. Poszły w zapomnienie wraz z dynamicznym rozwojem nowej gałęzi sztuki - kina. (PAP)
rgr/ agz/