Lisa i Louise Burns, czyli słynne bliźniaczki Grady z horroru „Lśnienie” Stanleya Kubricka, przyjechały do Krakowa, by świętować 86. urodziny reżysera, które przypadają w sobotę. W Muzeum Narodowym można obejrzeć wystawę poświęconą Kubrickowi.
Bliźniaczki Burns miały po 12 lat, kiedy wystąpiły w „Lśnieniu” (1980). Wcieliły się w role zamordowanych córek Delberta Grady'ego, które ukazują się jednemu z głównych bohaterów filmu Danny'emu Torrance'owi. Była to ich pierwsza i zarazem ostatnia rola w filmie pełnometrażowym.
„Kiedy byłyśmy dziećmi, myślałyśmy o karierze aktorek. Jednak później zrezygnowałyśmy z tego” – powiedziały PAP bliźniaczki. Dodały, że dzisiaj nie czują się gwiazdami. Obie mieszkają w Londynie. Lisa ma tytuł magistra literaturoznawstwa, natomiast Louise jest mikrobiologiem.
Bliźniaczki przyznały, że rola w „Lśnieniu” wywarła znaczący wpływ na ich życie. Po ponad 30 latach od premiery filmu prowadzą aktywnie profile społecznościowe.
W Krakowie Lisa i Louise Burns zwiedziły wystawę "Stanley Kubrick", która prezentuje życie i twórczość amerykańskiego reżysera. Ekspozycję stworzyło 10 lat temu Deutsches Filmmuseum z Frankfurtu we współpracy ze spadkobiercami artysty. Do tej pory na całym świecie wystawę zobaczyło ok. miliona osób w 10 miastach, m.in. w Berlinie, Rzymie, Paryżu, Los Angeles i Sao Paulo.
W Krakowie Lisa i Louise Burns zwiedziły wystawę "Stanley Kubrick", która prezentuje życie i twórczość amerykańskiego reżysera. Ekspozycję stworzyło 10 lat temu Deutsches Filmmuseum z Frankfurtu we współpracy ze spadkobiercami artysty. Do tej pory na całym świecie wystawę zobaczyło ok. miliona osób w 10 miastach, m.in. w Berlinie, Rzymie, Paryżu, Los Angeles i Sao Paulo.
„Jesteśmy zachwycone wystawą. Z zainteresowaniem obejrzałyśmy eksponaty. Zastanawiamy się też, co czułby Kubrick będąc teraz w muzeum. Myślimy, że byłby zadowolony” – mówiły PAP bliźniaczki. Przyznały, że prezentowane na wystawie jasnoniebieskie sukienki, w których 34 lata temu wystąpiły w „Lśnieniu”, wzbudziły w nich szczególne wzruszenie. „Wróciły wspomnienia, które zresztą są bardzo dobre. Ten film to horror, ale my wcale nie odczuwałyśmy tego, że występujemy w horrorze” – przyznały.
Bliźniaczki cały weekend spędzą pod Wawelem. W poniedziałek wrócą do Wielkiej Brytanii. To ich pierwsza wizyta w Polsce. „Nigdy wcześniej nie byłyśmy tutaj. Pamiętamy lata 80., kiedy panował tu reżim. Wtedy myślałyśmy, że nigdy tu nie przyjedziemy z powodu sytuacji politycznej. Teraz tu jesteśmy i widzimy, jaki to piękny kraj. Kraków jest uroczym miastem. Wszędzie widzimy plakaty wystawy, a na plakatach jest nasze zdjęcie z dzieciństwa. Wszyscy są dla nas mili” – powiedziały Lisa i Louise Burns.
Bohaterki "Lśnienia" spotkają się z publicznością w sobotę w kinie Kijów.Centrum. Spotkanie poprzedzi projekcję filmu Kubricka „Barry Lyndon” (1975). W niedzielę z kolei Muzeum Narodowe zaprasza na „Niedzielę Bliźniaków”. Tego dnia wszystkie bliźniaki mogą liczyć na spotkanie z siostrami Grady, a także specjalne oprowadzanie po wystawie oraz wspólne zdjęcia.
Weekendowe imprezy w Krakowie - pokazy filmów, wykłady, koncerty - związane z obchodami 86. urodzin amerykańskiego reżysera są częścią programu towarzyszącego wystawie "Stanley Kubrick", która od maja trwa w Muzeum Narodowym. Ekspozycja czynna będzie do 14 września.
Stanley Kubrick (1928-1999) - reżyser, scenarzysta i producent, uznawany za jednego z największych twórców światowego kina. W 1968 roku dostał Oscara za film fantastyczno-naukowy "2001: Odyseja Kosmiczna". Inne jego głośne dzieła, oprócz "Lśnienia", to m.in. "Mechaniczna pomarańcza", "Oczy szeroko zamknięte", "Full Metal Jacket", "Spartakus", "Lolita". (PAP)
bko/ amac/