Erwin Axer - jeden z największych twórców powojennego teatru i wieloletni dyrektor stołecznego Teatru Współczesnego - spoczął w czwartek na warszawskich Powązkach. Artysta zmarł 5 sierpnia, miał 95 lat. Wielkiego twórcę polskiego teatru żegnali w Warszawie przedstawiciele władz państwowych, scen teatralnych, przyjaciele i rodzina. W ostatniej drodze towarzyszyli Axerowi m.in.: Maja Komorowska, Maciej Englert, Ignacy Gogolewski, Damian Damięcki.
"Nie sposób mówić o historii polskiego teatru nie wspominając Erwina Axera. Na jego twórczość wpłynęły katastrofa II wojny światowej, a także lęk, sceptycyzm, wreszcie absurd, czyli pojęcia definiujące kondycję człowieka II poł. XX w." - pisał w liście odczytanym po mszy św. prezydent Polski Bronisław Komorowski. Jak zaznaczył, twórca przez kilkadziesiąt lat pokazywał nam, widzom, czym tak naprawdę powinien być teatr.
"Dziś oddajemy hołd wybitnej postaci polskiej kultury" - uznał z kolei w liście minister kultury Bogdan Zdrojewski. Podkreślił, że Axera cechowało głębokie zrozumienie, tradycji i wielka erudycja.
Żałobna msza św. odbyła się w kościele św. Karola Boromeusza na Starych Powązkach. Duszpasterz środowisk twórczych, zaprzyjaźniony z Axerem ks. Wiesław Niewęgłowski przewodził koncelebrowanej mszy świętej i wygłosił homilię.
"Odszedł ostatni z wielkich mistrzów sztuki scenicznej" - podkreślił Niewęgłowski. "Swoim talentem stworzył w Polsce nowy teatr, uniwersalny. Pokazał w nim człowieka, który wierzy w takie prawdy jako obowiązek, posłannictwo. Był mądry i wykształcony, lojalny, dyskretny i skromny. Odszedł genialny reżyser, obywatel kultury świata" - mówił.
"Odszedł ostatni z wielkich mistrzów sztuki scenicznej" - podkreślił ks. Wiesław Niewęgłowski. "Swoim talentem stworzył w Polsce nowy teatr, uniwersalny. Pokazał w nim człowieka, który wierzy w takie prawdy jako obowiązek, posłannictwo. Był mądry i wykształcony, lojalny, dyskretny i skromny. Odszedł genialny reżyser, obywatel kultury świata" - mówił.
"Wybrał teatr z rozmysłem" - powiedział podczas uroczystości pogrzebowych uczeń i następca Erwina Axera, dyrektor Teatru Współczesnego w Warszawie Maciej Englert. "Trudno sobie wyobrazić powojenny teatr bez Erwina Axera. Dyrektorem teatru został, aby zagwarantować sobie swobodę artystyczną. Rozumiał swoją funkcję jako odpowiedzialność i zobowiązanie wobec przypisanej teatrowi misji, wobec dramaturgii, wobec artystów teatru i wreszcie wobec widowni. Nie ogłaszał manifestów, jego manifestem było każde przedstawienie" - zaznaczył.
Prezes Związku Artystów Scen Polskich Olgierd Łukaszewicz napisał w liście odczytanym podczas uroczystości, że Axer "bronił suwerenności teatru". "Jako felietonista kierował swój głos w stronę wszystkich ludzi teatru, czyniąc nas odpowiedzialnymi za poziom sztuki w Polsce. Stworzony przez niego Teatr Współczesny przez dziesięciolecia decydował o wizerunku i sile polskiego teatru. Erwin Axer swoimi wyborami zakorzenił nas w europejskiej rodzinie twórców i wykonawców. Był pierwszym wolnym Europejczykiem pośród nas" - podkreślił Łukaszewicz.
Twórca spoczął na Cmentarzu Powązki Wojskowe. Zmarłego pożegnała orkiestra Wojska Polskiego, kompania reprezentacyjna oddała trzykrotną salwę honorową.
Erwin Axer urodził się 1 stycznia 1917 r. w Wiedniu. Dzieciństwo i młodość spędził we Lwowie. Jest absolwentem Wydziału Sztuki Reżyserskiej Państwowego Instytutu Sztuki Teatralnej.
Debiutował jednoaktówką Eugene'a O'Neilla "Księżyc nad Karybami" na scenie Teatru Narodowego. Przed wojną przygotował jeszcze na tej scenie operę "Nędza uszczęśliwiona" Macieja Kamieńskiego i "Zwiastowanie" Paula Claudela oraz "Pannę Julię" Augusta Strindberga w marcu 1939 r.
Przez pierwsze dwa lata wojny pracował jako reżyser i aktor w Polskim Teatrze Dramatycznym we Lwowie. Tam też wyreżyserował w 1941 r. "Pannę Maliczewską" Gabrieli Zapolskiej i grał epizodyczne role.
Pod koniec 1942 r., po aresztowaniu ojca, znanego adwokata, wyjechał do Warszawy. Wziął udział w Powstaniu Warszawskim, po czym, jako jeniec wojenny, przebywał w stalagu. Wywieziony stamtąd w góry Harz pracował w kamieniołomach. Po powrocie do kraju został w 1946 r. kierownikiem Teatru Kameralnego Domu Żołnierza w Łodzi, który po przeniesieniu do Warszawy w 1949 r. przemianowano na Teatr Współczesny. Kierował tą sceną do 1981 r. W latach 1954-1957 był dyrektorem połączonych scen Teatru Współczesnego i Narodowego.
Axer jest autorem licznych esejów o teatrze oraz krótkich form literackich, porównywanych często do prozy Antoniego Czechowa, a publikowanych przez lata w miesięcznikach "Dialog" i "Teatr". Część z nich opublikował w książkach: "Listy ze sceny" (1955, 1957), "Sprawy teatralne" (1966), "Ćwiczenia pamięci" (1984, 1991, 1998), "Kłopoty młodości, kłopoty starości" (2006), "Z pamięci" (2007). (PAP)
akn/ mce/ abe/ jbr/