Violetta Villas - jedna z największych piosenkarek polskich, wykonawczyni takich przebojów jak "Do ciebie, mamo", "Nie ma miłości bez zazdrości" i "Przyjdzie na to czas" - spoczęła w poniedziałek na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
W ostatniej drodze Villas towarzyszyli członkowie rodziny, przyjaciele oraz liczne rzesze warszawiaków.
Artystka spoczęła na Starych Powązkach, jej grób znajduje jest niedaleko grobu reżysera Krzysztofa Kieślowskiego.
Bogdan Zdrojewski: "Była wyjątkową, niezwykłą, jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci na polskiej scenie muzycznej ostatnich kilku dziesięcioleci /.../ Jej wyjątkowy talent i oryginalność bez wątpienia nie zostaną zapomniane przez tych, którzy ją znali, jak i przez młodsze pokolenia. Violetta Villas żyć będzie w naszej pamięci, jako symbol, i jako człowiek".
"Była wyjątkową, niezwykłą, jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci na polskiej scenie muzycznej ostatnich kilku dziesięcioleci /.../ Jej wyjątkowy talent i oryginalność bez wątpienia nie zostaną zapomniane przez tych, którzy ją znali, jak i przez młodsze pokolenia. Violetta Villas żyć będzie w naszej pamięci, jako symbol, i jako człowiek" - napisał minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski w liście odczytanym podczas mszy pogrzebowej w kościele św. Boromeusza.
Podczas uroczystości na cmentarzu wokalista Grzegorz Wilk odśpiewał piosenkę artystki pt. "Melancholia".
Violetta Villas zmarła 5 grudnia w Lewinie Kłodzkim. Miała 73 lata.
Violetta Villas śpiewała zarówno muzykę rozrywkową, kolędy i pieśni religijne, jak i kompozycje klasyczne, arie operowe i operetkowe. Nagrała również covery popularnych piosenek amerykańskich i francuskich. Do jej największych przebojów należą: "Do ciebie, mamo", "Nie ma miłości bez zazdrości", "Przyjdzie na to czas", "Szczęście", "Oczi cziornyje".
Artystka słynęła ze swego charakterystycznego wizerunku. Wykreowała styl hollywoodzkiej gwiazdy lat 60., któremu pozostała wierna. Na scenie nosiła efektowne, balowe suknie, jej znakiem rozpoznawczym były długie, kręcone blond włosy, o które - jak podkreślała w wywiadach - intensywnie dbała. (PAP)
mce/ agz/ maz/ dsr/ ls/