Inscenizacją opery "Latający Holender" w reżyserii Jana Philippa Glogera rozpoczął się w środę wieczorem tegoroczny 101. Festiwal Wagnerowski w Bayreuth w Niemczech. Jak co roku inaugurację festiwalu zaszczyciło wiele znanych osobistości. Wiernym gościem w Bayreuth od lat jest niemiecka kanclerz Angela Merkel. Na czerwonym dywanie pojawili się również niektórzy ministrowie jej rządu, w tym wicekanclerz i minister gospodarki Philipp Roesler.
Jak pisze agencja dpa, w inscenizacji Glogera przeklęty i skazany na tułaczkę żeglarz Holender to człowiek uwięziony we współczesnym świecie pracy, zajęty wyłącznie gromadzeniem bogactwa. Wyzwolić może go tylko miłość.
Atmosferę przed festiwalem zakłócił skandal wokół rosyjskiego śpiewaka Jewgienija Nikitina, który w inauguracyjnym spektaklu miał zaśpiewać główną partię. W zeszłą sobotę zrezygnował on z występu po ujawnieniu przez media, że ma na piersiach wytatuowaną swastykę. Jak wyjaśnił 38-letni artysta, tatuaże pochodzą z czasów, gdy jako młody chłopak występował z hardrockową grupą. Zapewnił, że symbole nie miały żadnego politycznego znaczenia.
Dyrektor opery w Monachium, Nikolas Bachler, uznał za hipokryzję postawę przedstawicieli rodziny Wagnera, którzy zmusili Nikitina do rezygnacji. "Ściganie rockmana właśnie przez rodzinę Wagnera za głupotę, którą popełnił jako 16-latek, której żałuje i którą chciał zmazać, jest objawem zakłamania" - powiedział Bachler, nawiązując do kontaktów rodziny kompozytora z nazistami. Jego zdaniem dyrekcja festiwalu sama ma problem z własną przeszłością.
Muzykę Wagnera bardzo cenił Adolf Hitler. Przywódca III Rzeszy wielokrotnie uczestniczył w festiwalach w Bayreuth, utrzymując szczególnie bliskie stosunki z synową Richarda Wagnera, Winifred Wagner.
Po rezygnacji Nikitina główną rolę w "Latającym Holendrze" powierzono południowokoreańskiemu bas-barytonowi Samuelowi Younowi.
W środę kierujące festiwalem prawnuczka kompozytora Katharina Wagner oraz jej przyrodnia siostra Eva Wagner-Pasquier odrzuciły oskarżenia o hipokryzję i niechęć do rozliczenia się z przeszłością rodziny. Podkreśliły, że udostępniły wszelkie dokumenty, które mogłyby pomóc w naukowym rozliczeniu. "Historycy nad tym pracują" - oświadczyła Katharina Wagner.
Festiwale wagnerowskie organizowane są przez rodzinę Richarda Wagnera (1813-1883) od 1876 roku. Tegoroczny festiwal potrwa do 28 sierpnia. (PAP)
awi/ hes/