Przypomnieniu ważnego etapu z życia ojca Marii Dąbrowskiej Józefa Szumskiego z czasów jego administrowania majątkiem ziemskim w podkaliskiej wsi Russów poświęcony zostanie festyn, który odbędzie się w najbliższą niedzielę w tej miejscowości.
W tym roku przypada 100. rocznica śmierci Szumskiego (1844-1912). „Był synem Teofila Szumskiego i Florentyny Sułkowskiej, podupadłej rodziny szlacheckiej o patriotycznych tradycjach. Kiedy wybuchło powstanie styczniowe, mając niespełna 19 lat zgłosił się do oddziału i walczył z pełnym oddaniem” – powiedziała PAP kustosz miejscowego muzeum im. Marii Dąbrowskiej Grażyna Przybylska.
W 1889 r. Szumski rozpoczął pracę w zaniedbanym majątku Waliszewskich w Russowie. W ciągu 20 lat doprowadził go do rozkwitu. „Na te lata przypada najszczęśliwszy okres w jego życiu” – mówi Przybylska. W Russowie przyszło na świat pięcioro jego dzieci, wśród nich Maria. W świadomości rodziny Russów kojarzył się zawsze z domem rodzinnym, chociaż w sensie formalnym nigdy nim nie był.
Po sprzedaży Russowa, Szumscy w 1909 r. przenieśli się do pobliskiego Poklękowa, a wkrótce do Wojsławic, gdzie Józef zmarł i został tutaj pochowany.
„Ojciec Marii Dąbrowskiej był wielkim patriotą, swoją pracę traktował jako swoistą misję, posłannictwo” – powiedziała Przybylska.
Podczas festynu "Niedziela u Niechciców" zaprezentowana zostanie wystawa plenerowa „Rodzina Szumskich w Russowie”. Będzie można posłuchać także tekstów Dąbrowskiej z „Nocy i dni” oraz z „Uśmiechu dzieciństwa”, w wykonaniu Grażyny Ostaszewskiej z Muzeum Marii Dąbrowskiej w Warszawie.
Według niej, Dąbrowska w swojej twórczości wielokrotnie sięgała do wątków biograficznych. W „Uśmiechu dzieciństwa”, „Ludziach stamtąd”, „Nocach i dniach” oraz w „Dziennikach” ważne miejsce zajmuje Russów i losy najbliższej rodziny, ukryte pod postaciami powieściowych bohaterów. W sposób szczególny potraktowała ojca, który stał się bohaterem głośnej powieści „Noce i dnie” i wszedł do literatury polskiej jako Bogumił Niechcic.
Pisarka była bardzo związana z Russowem. W 1957 r. w miesięczniku „Ziemia Kaliska” tak wspominała swój rodzinny dom: „Jestem dzieckiem Ziemi Kaliskiej. Z jej okolic i z samego Kalisza czerpałam natchnienie do moich książek. Ta ziemia kształtowała moje poczucie artystyczne, styl i język całej mojej twórczości”.
Podczas festynu "Niedziela u Niechciców" zaprezentowana zostanie wystawa plenerowa „Rodzina Szumskich w Russowie”. Będzie można posłuchać także tekstów Dąbrowskiej z „Nocy i dni” oraz z „Uśmiechu dzieciństwa”, w wykonaniu Grażyny Ostaszewskiej z Muzeum Marii Dąbrowskiej w Warszawie.
Dostępne będą także stoiska: monidło z wizerunkiem Barbary i Bogumiła, Bazar Szkolny Michaliny Ostrzeńskiej, skład kapeluszy letnich, cukiernia parkowa, andruty i wata cukrowa, chleb i smalec „od Żarneckiej”, miody staropolskie.
Festyny w Russowie, zatytułowane "Niedziela u Nichciców", poświęcone są zawsze Marii Dąbrowskiej i jej rodzinie. Odbywają się od kilku lat. Od czerwca do sierpnia organizowane są zwykle trzy razy i zawsze przyciągają po kilkaset osób.(PAP)
zak/ abe/