W Zamku Królewskim na Wawelu od wtorku będzie można oglądać odrestaurowany obraz Lucasa Cranacha Starszego „Chrystus błogosławiący dzieci”. Badania i konserwacja tego jednego z ważniejszych renesansowych dzieł w polskich zbiorach trwały niemal osiem lat.
Obraz został namalowany ok. 1537 r. na podłożu z desek lipowych. Przedstawia Chrystusa w otoczeniu maleńkich dzieci czyli temat bardzo popularny w ikonografii reformacji, do którego Lucas Cranach Starszy, zaprzyjaźniony z Marcinem Lutrem, wielokrotnie wracał. Obraz znajdujący się na Wawelu jest jedyną w zbiorach polskich wersją tej sceny.
Główny konserwator Zamku Królewskiego na Wawelu dr Ewa Wiłkojć mówiła w poniedziałek dziennikarzom, że najtrudniejsza była konserwacja techniczna dzieła. „Obraz był niemal destruktem. Podobrazie zostało zjedzone przez szkodniki, a ponadto materiały użyte podczas poprzedniej, niedokończonej konserwacji w latach 70. spowodowały deformację podobrazia” - mówiła dr Wiłkojć.
Konserwację poprzedziły specjalistyczne badania. Wykonano m.in. zdjęcia obrazu w świetle ultrafioletowym, w promieniowaniu podczerwonym, badania laserem 3D i ultradźwiękami.
Obraz został namalowany ok. 1537 r. na podłożu z desek lipowych. Przedstawia Chrystusa w otoczeniu maleńkich dzieci czyli temat bardzo popularny w ikonografii reformacji, do którego Lucas Cranach Starszy, zaprzyjaźniony z Marcinem Lutrem, wielokrotnie wracał. Obraz znajdujący się na Wawelu jest jedyną w zbiorach polskich wersją tej sceny.
„Badania pozwoliły na ustalenie, w jaki sposób należy potraktować to niezwykle cenne dzieło. Mamy nadzieję, że ich wyniki będą służyć także innym konserwatorom, bo przypadków niemal 500-letniego zdegradowanego drewna jest wiele” – mówił dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu prof. Jan Ostrowski.
W badania obrazu zaangażowanych było kilkanaście instytucji, a jego konserwację wsparło finansowo Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Powstała także dwujęzyczna, polsko-angielska monografia autorstwa dr Ewy Wiłkojć, prezentująca "Chrystusa błogosławiącego dzieci" Cranacha w świetle prac konserwatorskich i nowych badań technologicznych, omawiająca historię tego obiektu, jego miejsce w twórczości artysty i rangę obrazu na tle zbiorów muzealnych w Polsce.
Wystawa „Odzyskane piękno. Obraz Lucasa Cranacha Starszego +Chrystus błogosławiący dzieci+ po konserwacji” potrwa do 5 lutego.
Zwiedzający zobaczą nie tylko odnowione dzieło, ale będą mogli prześledzić proces jego ratowania. Na ekranie dotykowym prezentowane są zdjęcia obrazu przed konserwacją - wybrane fragmenty można powiększyć dziesięciokrotnie, co pozwala na obserwację najdrobniejszych nawet detali. Historię dzieła Cranacha i proces konserwacji przybliża film dokumentalny.
Po zakończeniu wystawy obraz zostanie włączony do stałej ekspozycji Zamku Królewskiego na Wawelu.
Dzieło Cranacha Starszego - zakupione od biskupa Ignacego Dubowskiego z Wołynia znalazło się w zbiorach wawelskich w roku 1928. W czasie wojny obraz został wywieziony do Berlina. Stamtąd trafił do Wiednia, gdzie miał zostać poddany konserwacji, ale zamiaru tego nie zrealizowano. Dzieło wróciło do Polski w 1947 r., a na Wawel w 1968 r. i przez krótki czas było pokazywane w Sali Senatorskiej.
14 obrazów, które wykonane zostały w warsztacie Cranachów (Starszego i Młodszego) ma w swoich zbiorach Muzeum Narodowe w Warszawie. To największa kolekcja „cranachianów” w Polsce, są w niej m.in. „Adam i Ewa” Cranacha Starszego.
W zbiorach Zamku na Wawelu poza „Chrystusem błogosławiącym dzieci” są dwa inne obrazu związane z warsztatem Cranachów, a w kolekcji Muzeum Książąt Czartoryskich jest zespół dziesięciu namalowanych na blasze obrazków przedstawiających Jagiellonów, opatrzonych sygnaturą Lucasa Cranacha Młodszego. Kilka obrazów z tego warsztatu jest też w Poznaniu, Wrocławiu i w zbiorach kościelnych.(PAP)
wos/ ls/ mag/