Premiera "Miasta snu" Krystiana Lupy, Krystyna Janda w roli Danuty Wałęsowej, protest "Teatr nie jest produktem" i zmiany personalne: Agnieszka Glińska została dyrektorem Teatru Studio, a Tadeusz Słobodzianek - Dramatycznego - to wydarzenia teatralne 2012 r.
"My, ludzie teatru, chcemy podzielić się swoim głębokim zaniepokojeniem dotyczącym funkcjonowania teatrów publicznych w Polsce" - pisali wiosną sygnatariusze listu - protestu "Teatr nie jest produktem, a widz nie jest klientem". Akcja rozpoczęła się podczas tegorocznych Warszawskich Spotkań Teatralnych; po każdym spektaklu list był odczytywany. Napisano w nim, że polski model teatru artystycznego jest zagrożony, w Warszawie ciągle brak przemyślanej polityki teatralnej, a zmianami dyrektorów rządzi przypadek. Pod listem podpisało się kilka tysięcy osób.
"W ostatnim roku czy dwóch arogancja władz samorządowych w Warszawie osiągnęła monstrualne rozmiary" - powiedziała wówczas Agnieszka Holland, nawiązując m.in. do decyzji władz Warszawy o powierzeniu dyrekcji Teatru Dramatycznego Tadeuszowi Słobodziankowi. Słobodzianek ostatecznie objął stanowisko 1 października, jego program zakładał połączenie trzech scen: Laboratorium Dramatu, Teatru Na Woli i Teatru Dramatycznego w instytucję znajdującą się pod jednym kierownictwem. Rada Warszawy przyjęła uchwałę ws. połączenia scen na początku listopada.
"To ma być jeden organizm teatralny z jednym zespołem artystycznym, administracyjnym i technicznym (...). Każda z tych scen jest swoistą przestrzenią, ma inne gabaryty, inne możliwości techniczne i inną widownię. Od tych warunków będzie zależał repertuar. Na Dużej Scenie będą to przede wszystkim wieloobsadowe widowiska, na Woli, podobnie jak dotąd - średnioobsadowe i w Przodowniku - kameralne i eksperymentalne. Laboratorium Dramatu będzie nadal miejscem, gdzie pracuje się nad nowymi sztukami, przekładami, adaptacjami, po to, by gotowy, w miarę dopracowany tekst, w zależności od jego rozmaitych cech, mógł się znaleźć na właściwej scenie. Tak się pracuje w wielu tego typu teatrach na świecie. W Londynie, Nowym Jorku, Tel Avivie, Berlinie, Sztokholmie czy Oslo. Wielkość widowni zobowiązuje i obliguje" - mówił w wywiadzie dla PAP Słobodzianek.
Zmiana nastąpiła też m.in. na stanowisku szefa artystycznego Teatru Studio w Warszawie - od września funkcję tę sprawuje Agnieszka Glińska. Z kolei od stycznia 2013 roku fotel szefa krakowskiego Starego Teatru obejmie Jan Klata, powołany na stanowisko przez ministra kultury w lipcu br. "Stary Teatr posiada historię, której nie wolno lekceważyć, ale też nie wolno się w niej w żaden sposób zakopać. Potencjał, który tkwi w zespole może zostać twórczo wykorzystany, bez popadania w radykalne skrajności" - powiedział PAP Klata.
Wydarzeniem teatralnym była październikowa premiera monodramu "Danuta W." w wykonaniu Krystyny Jandy i w reżyserii Janusza Zaorskiego. Spektakl powstał w oparciu o książkę autobiograficzną żony b. przywódcy Solidarności i b. prezydenta Polski Lecha Wałęsy. W autobiografii autorka opowiada o sobie, swojej rodzinie i burzliwej historii Polski ostatnich dekad. Mówi o chwilach wspaniałych, ale też o cenie, którą przyszło za nie zapłacić.
Wydarzeniem teatralnym była październikowa premiera monodramu "Danuta W." w wykonaniu Krystyny Jandy i w reżyserii Janusza Zaorskiego. Spektakl powstał w oparciu o książkę autobiograficzną żony b. przywódcy Solidarności i b. prezydenta Polski Lecha Wałęsy. W autobiografii autorka opowiada o sobie, swojej rodzinie i burzliwej historii Polski ostatnich dekad. Mówi o chwilach wspaniałych, ale też o cenie, którą przyszło za nie zapłacić. "Ta rola nie ma nic wspólnego z rolą biograficzną. Grałam Modrzejewską i Stańczakową, i Marlenę. Za każdym razem to były studia dotyczące fizyczności postaci, sposobu myślenia, reagowania. W tym przypadku nie poszłam jednak tą droga, bo też nie mogłam nią pójść. Opowiadam po prostu historię pani Danuty jako ja, Polka, Krystyna Janda. Chyba nie można było tego inaczej zrobić" - opowiadała Janda.
31 marca i 1 kwietnia w wytwórni Alvernia Studios pod Krakowem odbyła się prapremiera "Pasji wg św. Łukasza" Krzysztofa Pendereckiego. Spektakl, wydarzenie towarzyszącym festiwalowi Misteria Paschalia, reżyserował Grzegorz Jarzyna. "Filozofia była dla mnie zawsze królową nauk, muzyka jest dla mnie królową sztuk. Jest najbardziej abstrakcyjna i najbardziej emocjonalna, jestem najbliżej tej właśnie sztuki. Nie jestem kompozytorem, czego żałuję, ale muzyka bardzo mnie inspiruje" - opowiadał Jarzyna.
Wydarzeniem była też sierpniowa premiera spektaklu "2008: Macbeth" w reż. Grzegorza Jarzyny inaugurująca Międzynarodowy Festiwal w Edynburgu w ramach przygotowanego przez Instytut Adama Mickiewicza programu "Polska Arts in Edinburgh 2012". Spektakl został pokazany w edynburskiej Lowland Hall. "2008: Macbeth" miał premierę w Warszawie w 2005 roku. Na początku był wystawiany w hali zakładów Waryńskiego w Warszawie. W 2008 roku został pokazany podczas plenerowych prezentacji w Stanach Zjednoczonych. Od tamtej pory nie był wystawiany - aż do pokazu w Szkocji.
Swój najnowszy spektakl zaprezentował też Krystian Lupa. Premiera spektaklu Krystiana Lupy "Miasto Snu" wg powieści Alfreda Kubina "Po tamtej stronie" odbyła się 5 października w Paryżu w Theatre de la Ville i 10 listopada w Hali Transcolor.
Mijający rok to także okres kończenia ważnych remontów. W marcu - z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego i ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego - otwarto odrestaurowany po latach Teatr Stary w Lublinie. Teatr, zbudowany w pierwszej połowie XIX wieku, należy do najstarszych scen miejskich w Polsce. W 1889 r. odbyła się tam pierwsza w Lublinie projekcja filmu, a kilka lat później urządzono stałe kino, które funkcjonowało do 1981 r. Od tamtej pory opustoszały budynek niszczał. Odremontowany Teatr Stary ma być miejscem różnorodnych wydarzeń kulturalnych.
W grudniu odremontowany Teatr im. Stanisława Ignacego Witkiewicza uroczyście otwarto w Zakopanem. Ceremonii towarzyszyła polska premiera "Na niby - naprawdę" Feliksa Lopego de Vegi. Premiera przyciągnęła tłumy widzów; dla części z nich zabrakło miejsc siedzących. Teatr im. Stanisława Ignacego Witkiewicza, popularnie zwany Teatrem Witkacego w Zakopanem, rozpoczął działalność pod Giewontem w 1985 r. Założyła go grupa absolwentów Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Od początku kieruje nim jeden z jego założycieli, Andrzej Dziuk.
W 2012 roku odeszli wybitni artyści - Jerzy Jarocki i Andrzej Łapicki. Jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, reżyser Andrzej Łapicki zmarł w lipcu w wieku 88 lat. W swoim dorobku miał ponad 100 ról teatralnych oraz kilkadziesiąt telewizyjnych i filmowych. W październiku odszedł Jerzy Jarocki, jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów teatralnych. Miał 83 lata. (PAP)
agz/ abe/