03.02. 2010 Warszawa (PAP) - Wizyta premiera Donalda Tuska w Rosji w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej może być ukoronowaniem procesu normalizacji polsko-rosyjskich relacji - uważa współprzewodniczący polsko-rosyjskiej Grupy ds. Trudnych prof. Adam Rotfeld.
W jego opinii sprawa zaproszenia premiera Polski do Katynia i wizyta tam premiera Rosji została zapoczątkowana dopiero w ostatnich latach. "To wynik kilku rozmów związanych z wizytą premiera Tuska na Kremlu, następnie premiera Putina na Westerplatte, a także działaniem polsko-rosyjskiej Grupy ds. Trudnych" - przypomniał Rotfeld.
Jak podkreślił sprawa Katynia znajdowała się w centrum uwagi prac grupy od początku jej powołania.
Rotfeld zwrócił uwagę, że wizyta premiera Polski w uroczystościach związanych ze zbrodnią katyńską jest pierwszą "od momentu, gdy państwo polskie odzyskało pełną suwerenność a Federacja Rosyjska przestała być Związkiem Radzieckim".
"Po raz pierwszy ze strony oficjalnego najwyższego przedstawiciela rządu wyszło zaproszenie do wspólnych obchodów 70. rocznicy zbrodni katyńskiej" - podkreślił profesor. Dodał też, że polsko-rosyjska Grupa ds. Trudnych oczekiwała takiego spotkania i docenia jego wagę.
Rotfeld zapowiedział ponadto, że w połowie roku Grupa ds. Trudnych opublikuje 15 ekspertyz nt. najważniejszych problemów dotyczących historii Polski i Rosji. Wśród nich znajdzie się m.in. zbrodnia katyńska, agresja ZSRR z 17 września 1939 r. i wojna polsko-blszewicka z 1920 r.(PAP)
nno/ abe/ mow/