Zbigniew Rybczyński, b. dyrektor artystyczny Centrum Technologii Audiowizualnych (CeTA) we Wrocławiu, złożył doniesienie do prokuratury na ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego i dyrektora CeTA Roberta Banasiaka. Zawiadomienie zostało złożone we wtorek 5 listopada do Prokuratury Rejonowej Wrocław-Śródmieście - o czym poinformował PAP w środę Rybczyński.
Zdaniem Rybczyńskiego minister Zdrojewski oraz dyrektor Banasiak mogli dopuścić się przestępstwa polegającego na „niedopełnieniu ciążących na nich obowiązków i niezłożeniu we właściwym czasie zawiadomienia o podejrzeniu popełniania przestępstwa przywłaszczenia środków publicznych, które nastąpiło w Centrum Technologii Audiowizualnych”.
Rybczyński twierdzi, że na początku marca 2012 r. wykrył, że środki przeznaczone na powstanie CeTA zostały sprzeniewierzone przez aparat administracyjny tej jednostki, przez zatrudnianie fikcyjnych osób, zawyżanie rachunków czy kilkukrotne fakturowanie tych samych robót.
„O fakcie tym niezwłocznie poinformowałem pana Bogdana Zdrojewskiego, ministra kultury i dziedzictwa narodowego, który zaprosił mnie na spotkanie. (...) Wówczas szczegółowo przedstawiłem ministrowi stan swojej wiedzy odnośnie przywłaszczenia środków publicznych przeznaczonych na stworzenie CeTA. W wyniku powyższego pan minister obiecał przeprowadzenie kontroli” - napisał Rybczyński w uzasadnieniu zawiadomienia do prokuratury.
Rybczyński twierdzi, że osoba kontrolująca CeTA z ramienia ministerstwa w rozmowie z nim stwierdziła, że będzie rekomendowała złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. „Tymczasem nic takiego nie uczyniono i pozwolono dyrektorowi Robertowi Gawłowskiemu (b. dyrektor CeTA – przyp. PAP) odejść „z przyczyn zdrowotnych” - twierdzi.
Na początku października dyrektor CeTA Robert Banasiak poinformował o rozwiązaniu umowy o pracę z Rybczyńskim, który w CeTA był dyrektorem artystycznym. Jednocześnie przekazał, że zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które miało polegać „na wyprowadzeniu środków publicznych z Wytwórni Filmów Fabularnych WFF we Wrocławiu, a potem z CeTA; podrabianiu dokumentów, niegospodarności oraz zawieraniu niekorzystnych umów w zakresie wykonywanych na rzecz instytucji prac i usług”. Doniesienie dotyczy poprzedniej dyrekcji instytucji. Wymieniono w nim nazwiska b. dyrektora Roberta Gawłowskiego, Zbigniewa Rybczyńskiego oraz kierownika jednego z projektów Dawida Kmiecika.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego podkreśliło wówczas, że na tym etapie sprawy „nie chce przesądzać o winie” Rybczyńskiego. „Natomiast na podstawie informacji otrzymanych z Urzędu Kontroli Skarbowej oraz kontroli Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wiemy, że nieprawidłowości stwierdzone na tym etapie są poważne" - napisano w komunikacie.
W kolejnych dniach ministerstwo wydało kolejne oświadczenie, w którym podkreślono, że studio, za budowę którego odpowiadał Zbigniew Rybczyński, nie jest gotowe, dlatego kierownictwo CeTA we Wrocławiu miało powody do zakończenia z nim współpracy.
Zbigniew Rybczyński jest absolwentem wydziału operatorskiego łódzkiej filmówki. Reżyser jest laureatem Oscara z 1983 r. za film krótkometrażowy "Tango".(PAP)
pdo/ abe/ ura/