Koncerty, spektakle, filmy, wystawy i warsztaty inspirowane religią i kulturą żydowską, prawosławną i katolicką składają się na program XVII Festiwalu Trzech Kultur, który rozpocznie się w czwartek we Włodawie.
"Celem festiwalu jest przypominanie wielokulturowej tradycji Włodawy, gdzie przed wojną koegzystowały we wzajemnym szacunku społeczności żydowska, prawosławna i katolicka. Do dziś zachowały się po nich świątynie, które świadczą o tej wielokulturowej specyfice Włodawy” – powiedziała PAP Anita Lewczuk vel Leoniuk z Muzeum Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego, które organizuje festiwal.
Festiwalowe wydarzenia odbywać się będą m.in. w zabytkowym zespole synagogalnym we Włodawie (gdzie mieści się obecnie Muzeum), a także w cerkwi prawosławnej, w barokowym katolickim kościele pw. św. Ludwika.
W programie festiwalu są koncerty m.in. starych pieśni żydowskich ze Wschodu, muzyki klezmerskiej, a także muzyki cerkiewnej, koncert kameralny muzyki dawnej ze zbiorów jasnogórskich. Na festiwalu koncert zagrają też Kayah i Transoriental Orchestra, podczas którego można będzie posłuchać m.in. pieśni żydowskich z różnych regionów Europy i Bliskiego Wschodu.
Spektakl „Poproszę o inny globus” pokażą aktorzy Teatru Żydowskiego z Warszawy, a Emilian Kamiński przedstawi monodram „W obronie jaskiniowca” na podstawie sztuki Roba Beckera. Specjalnie dla dzieci Stowarzyszenie Grupa Studnia O. pokaże spektakl „Jak ptaszki studiowały Torę”, a Michał Malinowski, twórca Muzeum Bajek, Baśni i Opowieści w Czarnowie, zaprezentuje program „Cerkiew w bajkowej dolinie”.
Na festiwalu pokazanych zostanie też wiele filmów m.in. „Ludzie starej wiary” i „Cerkiew na granicy” w reż. Jerzego Kaliny, „Wypełnić pustkę” – film o społeczności chasydzkiej widzianej oczami młodej kobiety - w reż. Ramy Burshtein, „Widzący z Lublina” – film dokumentalny o słynnym lubelskim cadyku Jakubie Icchaku Horowicu, w reż. Grażyny Stankiewicz, a także „Skupieni wokół tradycji – staroobrzędowcy na Suwalszczyźnie” w reż. Andrzeja Romańczuka.
Zaplanowano też kilka wystaw. Wystawa „Włodawski sztetl” przypomni żydowską społeczność Włodawy, a „Panowie we Włodawie” rolę dawnych rodów magnackich w dziejach tego miasta. Zobaczyć będzie można wystawę ikon staroobrzędowców, a także „Vlodaviana w archiwach Jasnej Góry, krakowskiej Skałki i miejscowych zbiorów klasztornych”. Zaprezentowana będzie też wystawa zdjęć izraelskiego fotoreportera Gila Cohena-Magena zatytułowana „W kręgu chasydów”.
Przez trzy dni festiwalu trwał będzie jarmark z wyrobami rękodzieła ludowego. Towarzyszyć mu będą pokazy ginących zawodów – można będzie zobaczyć warsztaty pracy m.in. garncarza, sitarza, wikliniarza, kowala, twórcy zabawki ludowej. Będzie też można wziąć udział w warsztatach tańca żydowskiego.
Włodawa, to 15-tysięczne obecnie miasteczko, leżące przy granicy polsko-białoruskiej, niedaleko od granicy z Ukrainą. Przed wojną liczyło około 9 tys. mieszkańców; było typowym sztetlem, zamieszkałym głównie przez ludność żydowską, ale też prawosławną i katolicką; mieszkali tu Żydzi, Polacy, Ukraińcy, Białorusini.
Festiwal Trzech Kultur we Włodawie potrwa do niedzieli 20 września. Wstęp na festiwalowe imprezy jest wolny. (PAP)
ren/ par/