Uchodźcy, imigranci i seniorzy z Belgii, Włoch, Francji oraz Polski wezmą udział w międzynarodowym Festiwalu Atlas. Wydarzenie, w programie którego znajdują się m.in. spektakle, koncerty i warsztaty, rozpocznie się w sobotę i potrwa do 1 lipca.
Festiwal Atlas jest częścią dwuletniego międzynarodowego projektu Fundacji Strefa WolnoSłowa, który odbywa się równolegle w czterech miastach: Warszawie, Paryżu, Bolonii i w Antwerpii. Rozpoczął go cykl warsztatów, następnie uczestnicy z ponad 20 krajów świata - w tym obywatele Europy, uchodźcy i migranci - przez kilka miesięcy przeprowadzali wywiady z uchodźcami.
Do udziału w przedsięwzięciu zaproszono grupy teatralne, które poprzez sztukę działają na rzecz integracji osób spoza Europy. Projekt bowiem, jak powiedziała PAP Alicja Borkowska, "jest pomyślany nie tylko jako platforma wymiany doświadczeń artystycznych, ale też społecznych".
"Rozmawialiśmy z przedstawicielami różnych przestrzeni kulturowych. Założyliśmy, że każde ze środowisk biorących udział ma inne doświadczenia migracyjne i inaczej będzie interpretowało te tematy. Chcieliśmy się przyjrzeć, jak przebiegała integracja uchodźców w różnych krajach" - wyjaśniła. "Jako inicjatorzy projektu wspólnie uzgodniliśmy, co nas najbardziej interesuje w tym temacie i o czym chcemy rozmawiać. To były m.in. wspomnienia, wspólna pamięć i tożsamość migrantów i uchodźców" - dodała.
"Zastanawialiśmy się, czy można aktualne doświadczenia porównać z tym, co działo się w Europie w czasie II wojny światowej i czy tak, jak wtedy możemy mówić o atmosferze przedpogromowej. Zestawialiśmy nasze polskie doświadczenie z tamtych czasów z tym, co przeżywają emigranci teraz. Interesowało nas, czy nasza przeżycia pomaga nam zrozumieć innych" - mówiła. "Mamy nadzieję, że dzięki projektowi uda się wywołać dyskusję nie tylko o spektaklach, ale przede wszystkim o przedstawionych problemach" - podkreśliła.
"Rozmawialiśmy z przedstawicielami różnych przestrzeni kulturowych. Założyliśmy, że każde ze środowisk biorących udział ma inne doświadczenia migracyjne i inaczej będzie interpretowało te tematy. Chcieliśmy się przyjrzeć, jak przebiegała integracja uchodźców w różnych krajach" - wyjaśniła Alicja Borkowska. "Jako inicjatorzy projektu wspólnie uzgodniliśmy, co nas najbardziej interesuje w tym temacie i o czym chcemy rozmawiać. To były m.in. wspomnienia, wspólna pamięć i tożsamość migrantów i uchodźców" - dodała.
Wydarzenie rozpocznie się w sobotę wykładem Pawła Mościckiego "Atlas uchodźczy". Tego samego dnia w Ogrodzie Powszechnym wystąpi zespół Baran, składający się z artystów o różnym pochodzeniu kulturowym. Podczas koncertu muzycy zagrają nowe aranżacje utworów muzyki perskiej i kurdyjskiej.
Uczestnicy imprezy w kolejnych dniach zobaczą też m.in. spektakl Teatru kunstZ z Antwerpii "Umrzeć za życie". Jego autor - syryjski reżyser Osama Abo Amro - uciekł z Aleppo i uzyskał azyl polityczny w Belgii. Następnie pojechał do Antwerpii, gdzie - podczas kilkumiesięcznego pobytu w ośrodku dla uchodźców w Kapellan - poznał innych uchodźców oczekujących na azyl; oni także włączyli się w prace nad spektaklem.
Sztukę "To, co skrywamy" przedstawi z kolei paryski teatr CK Points. Jej bohaterowie - dziesięć młodych osób - podąża śladami rodziców i dziadków, odtwarzając fragmenty ich historii oraz wspomnień. Twórcy chcą zapytać widzów podczas widowiska m.in. o to, dlaczego młodzi Francuzi o obcych korzeniach tak niewiele wiedzą o sobie samych.
Grupa CK Points zmierzyła się także z biografiami trzech osób pochodzących z Kolumbii, Algierii i Maroka, które przyjechały do Francji przed trzydziestu laty w celach zarobkowych. Tak powstał spektakl "Psst cisza!/Powiedziałem... milczeć!".
Warszawska Strefa WolnoSłowa zaprezentuje publiczności spektakl "Narysowałam więcej, niż tu widać". Jak zapowiadają twórcy - w tym reż. Alicja Borkowska - źródłem do jego powstania "stały się wydarzenia ostatniego roku związane z przybywaniem do Europy uchodźców i z reakcjami naszego społeczeństwa na ten fenomen". Inspiracją była dla nich także książka Georges’a Pereca "Pamiętam, że…" - "fragmentaryczna opowieść o Paryżu, przywołująca wspomnienia, drobne zdarzenia z życia codziennego, miejsca i historie, których nie znajdziemy w podręcznikach historii, ale które w istotny sposób tworzyły tkankę codzienności".
W trakcie wydarzenia odbędzie się "Ogrodowy międzynarodowy Music Jam", podczas którego wystąpią twórcy spektakli wraz z muzykami związanymi z warszawską sceną improwizowaną. W ramach koncertu "Great learning" zagrana zostanie także rzadko wykonywana kompozycja Corneliusa Cardewa „The Great Learning”, co do której na przełomie lat 60. i 70. po raz pierwszy użyto określenia „minimalizm”.
Już po zakończeniu festiwalu, 3 i 4 lipca, widzowie zobaczą także przedstawienia Maxim Gorki Theater w Berlinie. Artyści zaprezentują "Common ground" w reż. Yaela Ronnena w obsadzie aktorów, którzy przybyli do Berlina, uciekając przed konfliktem na Bałkanach oraz - zbudowany na przeplatance "Podopiecznych Elfride Jelinek" i "Błagalnic" Ajschylosa - spektakl "In unserem Namen/W naszym imieniu" w reż. Sebastiana Nueblinga.(PAP)
oma/ mow/