W Litewskim Narodowym Teatrze Dramatycznym w piątek, w Międzynarodowym Dniu Teatru, odbyła się premiera sztuki austriackiego pisarza Thomasa Bernharda „Plac Bohaterów” w reżyserii Krystiana Lupy.
Jeszcze przed premierą spektakl został uznany za największe tegoroczne wydarzenie teatralne na Litwie.
„Nasz teatr potrzebował tego spotkania i ze sztuką Bernharda, i z reżyserem Lupą” - mówił na konferencji prasowej dyrektor artystyczny Litewskiego Narodowego Teatru Dramatycznego Audronis Liuga. "Podczas konferencji prasowej aktorzy użyli słowa +oczyszczenie+. Nasz teatr potrzebował tego spotkania właśnie jako takiego oczyszczenia, natchnienia, czegoś nowego" - powiedział Liuga.
Krystian Lupa przyznał, że ostatnio często wystawiał Bernharda i że zastanawiał się, czy znów brać się za tego autora bezpośrednio po realizacjach w Lozannie, Paryżu, Wrocławiu. Jednym z argumentów za wystawieniem tej sztuki w Wilnie było to, że - jak powiedział Lupa - „tutaj autor nie jest tak zanany, jak by na to zasługiwał”.
„Wystawienie sztuki może pociągnąć za sobą kolejne wydania i tłumaczenia” - dodał Lupa i przypomniał, że w Polsce po spektaklu „Wymazywanie” została wydana ta ostatnia powieść Bernharda.
Do wileńskiego spektaklu „Plac Bohaterów” zostali zaangażowani najlepsi litewscy aktorzy z różnych teatrów.
„Teraz, w wieku 64 lat, dzięki Krystianowi odnalazłam +mój teatr+” - mówiła aktorka Egle Gabrenaite. „Ten projekt sprawił, że wilnianie ponownie zainteresowali się teatrem” - podkreślił aktor Valentinas Masalskis.
Dramat Bernharda „Plac Bohaterów” powstał w roku 1988. W sztuce powraca ważna dla twórczości Bernharda problematyka wojenna i sytuacja austriackich Żydów w powojennej Austrii, która nie rozliczyła się z faszyzmem. Dramat opowiada o współpracy Austriaków z Hitlerem i o antysemityzmie.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
awi/ mmp/ mc/