"Z powodu Mojego imienia" - oratorium prześladowanych za wiarę, które powstało na podstawie przemówień i kazań ks. Jerzego Popiełuszki po raz pierwszy zostanie wykonane w Kadzielni 26 czerwca, a potem 29 lipca w Krakowie podczas ŚDM. Oratorium to hołd oddany chrześcijańskim męczennikom.
Jak poinformował podczas wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie dyrektor polskiej sekcji Papieskiego Stowarzyszenia Pomocy Kościołowi w Potrzebie ks. Waldemar Cisło, oratorium prześladowanych za wiarę "Z powodu Mojego imienia", to najnowsze dzieło Piotra Rubika (muzyka) i Zbigniewa Książka (libretto) na solistów, chór i orkiestrę symfoniczną, napisany został na zamówienie Stowarzyszenia i poświęcony współczesnym męczennikom za wiarę.
Przedsięwzięcie to - zaznaczył ks. Cisło - zyskało honorowy patronat prezydenta Andrzeja Dudy. Kapitułą honorową oratorium zostało objęte przez metropolitę krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza oraz biskupa kieleckiego Jana Piotrowskiego.
"Po raz pierwszy Stowarzyszenie postanowiło wykorzystać formę muzyczną w swoich działaniach. Połączenie wzruszających słów opisujących cierpienie chrześcijan z przejmującą muzyką jest formą manifestu w celu zwrócenia uwagi los chrześcijan" - podkreślił ks. Cisło.
Jak poinformował ks. Cisło, to "wyjątkowe dzieło" zabrzmi po raz pierwszy na koncercie w kieleckiej Kadzielni 26 czerwca. "Podczas tego wykonania zostanie nagrana płyta audio. Potem oratorium zostanie wykonane w Krakowie 29 lipca na Rynku Głównym podczas obchodów ŚDM" - powiedział. Dodał, że już pojawiły się pierwsze zaproszenia ze Stanów Zjednoczonych, Kanady i Fatimy w Portugalii.
Jak przypomniał, szacuje się, że do 2010 roku śmiercią męczeńską zginęło 70 mln chrześcijan, z tego w XX wieku 45 mln. Rocznie na świecie za wiarę w Chrystusa jest zabijanych od 105 tys. do 170 tys. chrześcijan; naszym polskim męczennikiem za wiarę jest bł. ks. Jerzy Popiełuszko, zamordowany przez komunistyczne służby bezpieczeństwa.
"Wobec takiego dramatu nie wolno nam pozostać obojętnym, nie możemy czekać, bo inaczej +kamienie wołać będą+. Dlatego też w kontekście ŚDM w Krakowie, gdzie będziemy gościć ok. 2 mln młodzieży z całego świata - ludzi wierzących i zaangażowanych - chcemy przez formę muzyczną, dosyć przystępną dla młodego człowieka pokazać dramat ludzi wierzących, którzy przez śmierć wyznają wiarę i swoją wierność Chrystusowi" - podkreślił ks. Cisło.
Dodał, że z jednej strony będzie to "hołd oddany tym, którzy złożyli swoje świadectwo za wiarę Chrystusowi", a z drugiej strony ma odpowiedzieć na ich wołanie, bo "oni głosu nie mają". "My mamy być głosem tych, którzy są Kościołem cierpiącym, kościołem umierającym". I chcemy w ich imieniu przeciwstawić temu ogromnemu cierpieniu, które dzisiaj na świecie obserwujemy" - zaznaczył ks. Cisło.
Jak poinformował, to "wyjątkowe dzieło" zabrzmi po raz pierwszy na koncercie w kieleckiej Kadzielni 26 czerwca. "Podczas tego wykonania zostanie nagrana płyta audio. Potem oratorium zostanie wykonane w Krakowie 29 lipca na Rynku Głównym podczas obchodów ŚDM" - powiedział ks. Cisło. Dodał, że już pojawiły się pierwsze zaproszenia ze Stanów Zjednoczonych, Kanady i Fatimy w Portugalii.
Piotr Rubik podkreślił, że oratorium niesie ze sobą przesłanie, aby "przeciwstawić się złu, jakim jest prześladowanie i zabijanie chrześcijan". "Bardzo się cieszę, że podczas ŚDM w Krakowie będę mógł pokazać młodzieży z całego świata, że myślimy o tym, co jest ważne" - dodał.
Oratorium - jak zaznaczył Rubik - niesie ze sobą "nadzieję, radość, bo wtedy stajemy się lepsi dla siebie i naszych najbliższych". Poinformował też, że podczas oratorium będzie wykonywana pieśń pt. "Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko", w której opisane jest męczeństwo ks. Jerzego.
Na pytanie PAP, czy podczas koncertu wykonywanego w Krakowie w czasie ŚDM weźmie udział papież Franciszek, ks. Cisło wyraził taką nadzieję. Rubik dodał, że jeśli pojawi się papież, to szykuje dla niego niespodziankę. (PAP)
skz/ par/