6 czerwca, w południe, pod pomnikami Adama Mickiewicza w pięciu miastach w Polsce, a także w Wilnie i Lwowie odbędzie się publiczne czytanie „Do przyjaciół Moskali”. Wiersz czytać będą dziennikarze, publicyści, naukowcy, lokalni działacze – niezależni liderzy opinii publicznej.
"Przyjaciele Mickiewicza – Mickiewiczowi" - taki tytuł nosi akcja publicznego czytania „Do przyjaciół Moskali”, wiersza zamykającego III część "Dziadów". W Warszawie czytać będzie Adam Michnik, w Krakowie - Piotr Mucharski, w Szczecinie - Inga Iwasiów, w Opolu - Stanisław Nicieja, a w Poznaniu - Michał Merczyński.
W Wilnie wiersz po polsku przeczyta pisarz i redaktor kwartalnika "Znad Wilii" Romuald Mieczkowski, a po litewsku - Birute Jonuskaite, dziennikarka, poetka, pisarka i tłumaczka, wiceprezes Związku Pisarzy Litewskich. Do miast, w których w sobotę zostanie głośno odczytany wiersz Mickiewicza, dołączył Lwów. Utwór przeczyta ukraińska pisarka i tłumaczka Galyna Szyjan pod pomnikiem Adama Mickiewicza na głównym placu miasta, Prospekcie Swobody.
"Jeśli do was, z daleka, od wolnych narodów,/ Aż na północ zalecą te pieśni żałosne/ I odezwą się z góry nad krainą lodów,/Niech wam zwiastują wolność, jak żurawie wiosnę" - pisał Adam Mickiewicz.
Wybrana data 6 czerwca nie jest przypadkowa - tego dnia w Moskwie urodził się przyjaciel Mickiewicza, osoba, która wywarła ogromny wpływ na jego rozwój i wprowadziła w środowisko elity postępowej inteligencji rosyjskiej – Aleksander Puszkin. Rosyjski poeta, dramaturg i prozaik, jeden z najwybitniejszych przedstawicieli romantyzmu rosyjskiego, autor wierszy politycznych o wymowie wolnościowej został zesłany za nie na Kaukaz – do dziś Puszkin funkcjonuje w zbiorowej świadomości, jako ofiara cara despoty.
Dla Mickiewicza, młodego poety i patrioty, walka z caratem o niepodległość Polski była tematem najważniejszych utworów. Podczas podróży do Rosji poznał środowisko młodych intelektualistów, dekabrystów. Relacje z nimi uświadomiły młodemu Mickiewiczowi, że mimo przynależności do narodu agresora łączy ich wspólny wróg, jakim jest car i carat, a także wartości takie jak wolność.
"Do przyjaciół Moskali" zaczyna się fragmentem: "Wy, czy mnie wspominacie! ja, ilekroć marzę/ O mych przyjaciół śmierciach, wygnaniach, więzieniach,/ I o was myślę: wasze cudzoziemskie twarze /Mają obywatelstwa prawo w mych marzeniach". Dalej Mickiewicz wspomina m.in. dekabrystów - Konrada Rylejewa, który został powieszony i Aleksandra Bestużewa, który został zesłany. "Jeśli do was, z daleka, od wolnych narodów,/ Aż na północ zalecą te pieśni żałosne/ I odezwą się z góry nad krainą lodów,/Niech wam zwiastują wolność, jak żurawie wiosnę" - pisze dalej Mickiewicz.
"Rocznica urodzin Puszkina to doskonały pretekst, aby przypomnieć o tej, jakże niezwykłej, przyjaźni poetów. To także dobry moment, aby powiedzieć raz jeszcze, że władza absolutna, nielicząca się z obywatelami i ich potrzebami nie ma dość mocy, aby zniszczyć przyjaźń, ideały i wspólnotę łączące ludzi pochodzących z różnych narodów" - podkreślają organizatorzy akcji z Instytutu Adama Mickiewicza, który w tym roku obchodzi 15-lecie swojego istnienia. (PAP)
aszw/ mce/ as/