Laureat literackiej nagrody Nobla, autor "Trylogii", "Quo vadis" i "W pustyni i w puszczy" Henryk Sienkiewicz został patronem 2016 roku - zdecydował o tym Sejm. W tekście uchwały przypomniano słowa Stanisława Cata-Mackiewicza: "My z niego wszyscy".
Henryk Sienkiewicz urodził się 5 maja 1846 roku w Woli Okrzejskiej na Podlasiu w zubożałej rodzinie szlacheckiej, pieczętującej się herbem Oszyk, ze strony ojca wywodzącej się z Tatarów osiadłych na Litwie w XV i XVI wieku.
Rodzina Sienkiewiczów przez kilka lat przenosiła się z miejsca na miejsce, by w 1861 roku osiedlić się na stałe w Warszawie. W gimnazjum przyszły pisarz nie miał wysokich ocen, najlepiej radził sobie z przedmiotami humanistycznymi. Duże wrażenie wywarły na nim lektury Homera, Mickiewicza, Słowackiego, Waltera Scotta i Aleksandra Dumasa. Aby wspomóc materialnie rodzinie dziewiętnastoletni Henryk objął posadę guwernera u Weyherów w Płońsku.
Zgodnie z wolą rodziców Sienkiewicz zdał na wydział lekarski Szkoły Głównej Warszawskiej. Z czasem zrezygnował z tego kierunku i podjął studia prawnicze, by ostatecznie przenieść się na wydział filologiczno-historyczny. W 1869 roku zadebiutował jako dziennikarz, publikując m.in. w "Przeglądzie Tygodniowym". Pod pseudonimem Litwos pisał do "Gazety Polskiej" oraz "Niwy". W 1873 roku zaczął pisać do "Gazety Polskiej" stałe felietony "Bez tytułu", a 1875 roku cykl "Chwila obecna". Od 1874 roku prowadził dział literacki w "Niwie".
Niewielu polskich pisarzy pozostało wobec Sienkiewicza obojętnych. Witold Gombrowicz napisał w "Dziennikach": „Czytam Sienkiewicza. Dręcząca lektura. Mówimy: to dosyć kiepskie, i czytamy dalej. Powiadamy: ależ to taniocha - i nie możemy się oderwać. Wykrzykujemy: nieznośna opera! i czytamy w dalszym ciągu, urzeczeni. Potężny geniusz! - i nigdy chyba nie było tak pierwszorzędnego pisarza drugorzędnego. To Homer drugiej kategorii, to Dumas Ojciec pierwszej klasy”.
Jego pierwsze utwory to opowiadania: "Na marne" (1871), "Humoreski z teki Woroszyłły" (1872), "Stary sługa" (1875), "Hania" (1876) oraz "Selim Mirza" (1877). W tym okresie był stałym gościem salonów warszawskich, bywał m.in. u Heleny Modrzejewskiej. Sienkiewicz – przez lata w niej zakochany – pisał o aktorce „gołąb o orlich skrzydłach”, hołd jej urodzie oddał w postaci Heleny Kurcewiczówny w „Ogniem i mieczem”, ona też jest pierwowzorem aktorki Ewy Adami w noweli „Ta trzecia”.
Właśnie z Modrzejewską i jej przyjaciółmi w latach 1876-78 Sienkiewicz odbył podróż po Stanach Zjednoczonych. Z tego okresu pochodzą "Listy z podróży" drukowane w Gazecie Polskiej oraz "Szkice węglem". Pod wpływem wizyty w USA napisał także utwory: "Komedia z omyłek" (1878), "Przez stepy" (1879), "W krainie złota" (1880), "Za chlebem" (1880), "Latarnik" (1881), "Wspomnienia z Maripozy" (1882) oraz "Sachem" (1883).
Do Europy pisarz wrócił w 1878 roku. Najpierw odwiedził Londyn, później na rok zatrzymał się w Paryżu, gdzie poznał nowy nurt literacki - naturalizm, do którego po początkowym entuzjazmie, odniósł się w efekcie krytycznie. Wyrazem jego przekonań na temat naturalizmu są wydane drukiem odczyty "O naturalizmie powieści" (1881), "O powieści historycznej" (1889) oraz "Listy o Zoli" (1893). W 1879 roku podczas podróży ze Lwowa do Szczawnicy Sienkiewicz poznał Marię Szetkiewiczównę, która w 1881 roku została jego żoną. Urodziło im się dwoje dzieci, Maria jednak po czterech latach małżeństwa zmarła na gruźlicę.
W 1882 roku pisarz związał się z dziennikiem "Słowo", gdzie w latach 1883-84 publikował "Ogniem i mieczem". Ta powieść zyskała ogromne powodzenie u czytelników. Pierwszy odcinek "Potopu", jako prezent gwiazdkowy dla czytelników wydrukowały krakowski „Czas” 23 grudnia 1884 r., dzień później warszawskie „Słowo”, a 25 grudnia „Dziennik Poznański”.
Przez kolejne dwa lata powieść ukazywała się w odcinkach na łamach tych czasopism z niewielkimi przerwami. Sienkiewicz musiał pracować pod presją czasu, czemu nie sprzyjały okoliczności życiowe. U boku chorej żony pisarz podróżował po europejskich kurortach, kolejne odcinki "Potopu" powstawały więc w hotelach, pensjonatach, na walizkach.
Antoni Zaleski pisał o sposobie pracy Sienkiewicza: „Cały plan układa w myśli, żadnych notatek nie robi, nie wie, co to brulion – pisze od razu do druku. Dopiero w ciągu roboty rozmiary powieści i figur rosną mu pod piórem”.
W podróżach pisarz woził ze sobą stale kufer wypełniony książkami, opracowaniami historycznymi i źródłami niezbędnymi do pracy. W trakcie ukazywania się "Potopu" następowały kilkutygodniowe przerwy spowodowane zmęczeniem pisarza, chorobą Marii Sienkiewiczowej i jej śmiercią 19 października 1885 r. Dużą część powieści Sienkiewicz tworzył więc pogrążony w żałobie, w stanie kryzysu i psychicznego wyczerpania.
Nie wszystkim "Potop" się podobał. Aleksander Świętochowski, Eliza Orzeszkowa, Bolesław Prus krytykowali powieść za powierzchowność oraz brak analizy politycznych i społecznych opisywanych wydarzeń. Czytelnicy jednak byli zachwyceni. Stefan Żeromski w dzienniku opisuje, jak zimą 1886 r. na poczcie w małej miejscowości ludność czekała na nadejście poczty, a z nią "Słowa" z kolejnym odcinkiem powieści. Gdy poczta przyszła, urzędnik pocztowy odczytał zgromadzonym kolejny odcinek "Potopu" na głos. Ostatnia część Trylogii "Pan Wołodyjowski" była drukowana w latach 1887-88. W kolejnych latach ukazywały się "Bez dogmatu", "Rodzina Połanieckich" i "Krzyżacy".
W 1893 roku pisarz wziął ślub z Marią Romanowską, jednak w związku z ucieczką żony, otrzymał papieskie unieważnienie sakramentu małżeństwa. W 1895 roku powstało "Quo vadis", które odniosło ogromny sukces zarówno w kraju, jak i za granicą, tłumaczone na wiele języków.
W 1904 roku pisarz wziął ślub z cioteczną siostrzenicą Marią Babską, a rok później - jako pierwszy Polak - uhonorowany został literacką nagrodą Nobla za "wybitne osiągnięcia w dziedzinie eposu" i - jak podkreślił jeden z członków Komitetu Noblowskiego - "rzadko spotykany geniusz, który wcielił w siebie ducha narodu".
Sienkiewicz wywarł na szwedzkich dziennikarzach pozytywne wrażenie. Nazajutrz po uroczystościach "Svenska Dagbladet" tak relacjonowała jego postawę: "Henryk Sienkiewicz ma powierzchowność w wysokim stopniu dystyngowaną. Swoje lat sześćdziesiąt nosi chwalebnie, mimo siwej już bródki, starannie utrzymanej. Niezwykle prosto się trzyma. Ubrany w długi, czarny tużurek, robi wrażenie urzędnika, chłodnego, nieco sztywnego".
Podczas wręczania nagrody Sienkiewicz powiedział: "Zaszczyt ten, cenny dla wszystkich, o ileż jeszcze cenniejszym być musi dla syna Polski!... Głoszono ją umarłą, a oto jeden z tysiącznych dowodów, że ona żyje!... Głoszono ją niezdolną do myślenia i pracy, a oto dowód, że działa!... Głoszono ją podbitą, a oto nowy dowód, że umie zwyciężać!".
"W pustyni i w puszczy" ukazywało się w odcinkach w 1910 roku. Po wybuchu I wojny światowej Sienkiewicz wyjechał do Szwajcarii, gdzie wraz z Ignacym Paderewskim założył Szwajcarski Komitet Generalny Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce. Zmarł 15 listopada 1916 roku w Vevey, gdzie został pochowany. W 1924 roku jego prochy zostały uroczyście przeniesione do warszawskiej Katedry św. Jana.
Niewielu polskich pisarzy pozostało wobec Sienkiewicza obojętnych. Witold Gombrowicz napisał w "Dziennikach": „Czytam Sienkiewicza. Dręcząca lektura. Mówimy: to dosyć kiepskie, i czytamy dalej. Powiadamy: ależ to taniocha - i nie możemy się oderwać. Wykrzykujemy: nieznośna opera! i czytamy w dalszym ciągu, urzeczeni. Potężny geniusz! - i nigdy chyba nie było tak pierwszorzędnego pisarza drugorzędnego. To Homer drugiej kategorii, to Dumas Ojciec pierwszej klasy”. W uchwale, która Sejm RP ustanawia Sienkiewicza patronem roku 2016 przywołano słowa Stanisława Cata-Mackiewicza o autorze "Trylogii" - "My z niego wszyscy". (PAP)
aszw/ agz/