Od środy w Konsulacie Generalnym Republiki Federalnej Niemiec w Gdańsku-Wrzeszczu będzie można wpisywać się do księgi kondolencyjnej w związku ze śmiercią laureata literackiej Nagrody Nobla, Guentera Grassa. Pisarz zmarł w poniedziałek w Lubece w wieku 87 lat.
Jak poinformowało we wtorek biuro prasowe Urzędu Miejskiego w Gdańsku, księga kondolencyjna w placówce dyplomatycznej Niemiec będzie wyłożona w środę i czwartek (godz. 10-12 i 14-16) oraz w piątek (godz. 10-12).
Od poniedziałku księga kondolencyjna w związku ze śmiercią urodzonego w Gdańsku wybitnego pisarza została wyłożona w Gdańskiej Galerii, której patronem jest Guenter Grass. Księga będzie tam do dnia pogrzebu.
Niemiecki pisarz, noblista Guenter Grass, honorowy obywatel miasta Gdańska, zmarł w poniedziałek w Lubece w wieku 87 lat.
Grass, pisarz, autor powieści, poezji i dramatów, także rzeźbiarz i rysownik, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w 1999 r., urodził się 16 października 1927 r. w Gdańsku w rodzinie o korzeniach niemiecko-kaszubskich. Dzieciństwo spędził w Wolnym Mieście Gdańsku. Mieszkał przy ulicy Lelewela w dzielnicy Wrzeszcz. Sławę międzynarodową przyniosła mu tzw. trylogia gdańska - powieści "Blaszany bębenek" (1959), "Kot i mysz" (1961) i "Psie lata" (1963).
Pisarz średnio co dwa lata odwiedzał Gdańsk; ostatnio - w październiku 2014 r., kiedy to wziął udział w odsłonięciu rzeźby swojego autorstwa "Turbot pochwycony", którą można oglądać na przedprożu Gdańskiej Galerii Guentera Grassa.
Grass od dziesięcioleci angażował się na rzecz pojednania polsko-niemieckiego; popierał politykę wobec Polski kanclerza Willy'ego Brandta. Towarzyszył Brandtowi w jego podróży do Polski w grudniu 1970 r., podczas której kanclerz RFN uznał granicę na Odrze i Nysie, wbrew stanowisku większości mieszkańców zachodnich Niemiec. Do śmierci zajmował stanowisko w sprawach politycznych. Krytykował politykę EU wobec Grecji oraz politykę Izraela wobec Palestyńczyków narażając się na zarzuty o antysemityzm.
W 2006 r. w autobiograficznej książce "Przy obieraniu cebuli" nieoczekiwanie ujawnił, że pod koniec wojny służył w hitlerowskiej formacji zbrojnej Waffen-SS. Zarzucano mu wtedy, że zbyt długo ukrywał ten fakt przed opinią publiczną. "Milczałem ze wstydu" - tłumaczył pisarz.
Od czasu protestów robotników na polskim Wybrzeżu w grudniu 1970 r. Grass śledził uważnie sytuację w Gdańsku, sympatyzując z polską opozycją. W Solidarności pisarz dostrzegł realizację idei masowego spontanicznego ruchu rewolucyjnego.
W 1993 r. radni Gdańska przyznali pisarzowi tytuł honorowego obywatela miasta. Grass otrzymał też tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego. (PAP)
rop/ gma/