Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka oświadczył w piątek, że przypadek nagrodzonej w czwartek literacką Nagrodą Nobla Swiatłany Aleksijewicz świadczy o tym, że w jego kraju można tworzyć i wypowiadać swoje zdanie.
Ministerstwo Oświaty poinformowano zaś, że są plany włączenia jej utworów do programu w szkole średniej.
„Cieszę się z jej powodu, bo to obywatelka Białorusi. To świadczy o tym, że niezależnie od zajmowanego stanowiska można jednak na Białorusi pracować i tworzyć, pisać, wypowiadać swoje zdanie” – oświadczył Łukaszenka, zwiedzając miejsce budowy pierwszej białoruskiej elektrowni atomowej.
Prezydent przyznał, że nie jest wielkim ekspertem, jeśli chodzi o twórczość Aleksijewicz, ale zna jej utwory. „Tak, wiem, co ona zasadniczo pisała, wiem, co miał na myśli Komitet Noblowski, gdy przyznawał jej tę nagrodę” – oznajmił.
Dał do zrozumienia, że chciałby, aby Aleksijewicz, która jest do niego bardzo krytycznie nastawiona, wykorzystała swój sukces z korzyścią dla ojczyzny.
„Jeśli jesteś obywatelką Białorusi, jeśli to twoja ziemia, twoje państwo – niezależnie od tego, czy ci się ono podoba czy nie – i jesteś już człowiekiem, który podniósł się wysoko, to zobaczymy, jak wykorzystasz ten wizerunek, ten bagaż z korzyścią dla swojego narodu” – oznajmił.
Tymczasem przedstawiciel Ministerstwa Oświaty powiedział portalowi Kp.by, że jest planowane wprowadzenie utworów Aleksijewicz – „Czarnobylskiej modlitwy” i „Ołowianych żołnierzyków” - do programu szkoły średniej. Obecnie nie znajdują się one ani w programie obowiązkowym, ani fakultatywnym.
Ministerstwo Informacji nazwało przyznanie Nobla Aleksijewicz „kolejnym sukcesem kraju” i oznajmiło, że „nie może nie pogratulować” laureatce. Minister informacji Lilija Ananicz powiedziała, że prawa autorskie do książek Aleksijewicz ma rosyjskie wydawnictwo „Wriemia”.
Aleksijewicz zapowiedziała w czwartek, że nie pójdzie na niedzielne wybory prezydenckie na Białorusi, bo i tak wiadomo, kto zwycięży, ale gdyby szła, to głosowałaby na kandydatkę opozycji Taccianę Karatkiewicz.
Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ kar/