Jedni z najbardziej znanych polskich artystów jazzowych - wokalistka Dorota Miśkiewicz i gitarzysta Marek Napiórkowski - wspólnym koncertem zainaugurują w piątkowy wieczór 11. edycję Zaduszek Jazzowych w Pińczowie.
Przed publicznością zgromadzoną w sali Pińczowskiego Samorządowego Centrum Kultury, artyści zaprezentują najpopularniejsze piosenki z solowych płyt Miśkiewicz, a także niekonwencjonalne muzyczne interpretacje jazzowych standardów.
W innym piątkowym koncercie, dedykowanym pamięci jednego z największych perkusistów w historii jazzu - Amerykanina Elvina Jonesa - wystąpi formacja Energy, Kazimierza Jonkisza. Jonkiszowi - legendzie polskiej perkusji, będą towarzyszyli we wspólnym muzykowaniu: saksofoniści Borys Janczarski i Tomasz Grzegorski oraz kontrabasista Wojciech Pulcyn.
Popularni muzycy zagrają w Pińczowie także w sobotę - drugiego dnia Zaduszek Jazzowych. W rodzinnym mieście wystąpi pomysłodawca imprezy i jej dyrektor artystyczny, pianista i kompozytor Artur Dutkiewicz. Trio jednego z najlepszych polskich muzyków jazzowych, w którym grają także kontrabasista Michał Barański i perkusista Łukasz Żyta, zagra utwory z najnowszej płyty „Prana”.
„Artyści prezentowali muzykę z albumu podczas koncertów w wielu krajach. Była owacyjnie przyjmowana na świecie i na pewno tak samo będzie w Pińczowie” – podkreśliła w rozmowie z PAP dyrektor Pińczowskiego Samorządowego Centrum Kultury, Iwona Senderowska.
W finałowym koncercie, przed miłośnikami jazzu zaprezentują się wspólnie: amerykański gitarzysta i wokalista Mike Russell – jego muzyka łączy jazzowo-soulowo-funkowe brzmienia oraz perkusista Levandek, czyli Zbigniew Lewandowski. Russell to założyciel jazz-rockowej formacji Walter Forest, która w latach 70. współpracowała z Andy'm Warholem. Wielkim sukcesem w karierze kompozytorskiej artysty była płyta „Black Woman” nagrana przez Glorię Taylor i nagrodzona statuetką Grammy.
„Będzie to przystępna forma jazzu, także dla niewyrafinowanego słuchacza, dlatego szczególnie zachęcam wszystkich do udziału w ostatnim wydarzeniu pińczowskich Zaduszek” – powiedziała Senderowska.
Na organizowaną na Ponidziu imprezę, z koncertami przyjeżdżali dotąd m.in. wokalistki Grażyna Auguścik, Anna Maria Jopek, Lora Szafran, Mika Urbaniak, Aga Zaryan oraz instrumentaliści: Adam Makowicz, Krzysztof Ścierański, Jorgos Skolias, Wojciech Karolak.
„Wielu uznanych muzyków, reprezentujących różne nurty jazzu gościło już na naszych Zaduszkach, ale okazuje się, że Artur Dutkiewicz zawsze wynajduje coś nowego i interesującego. I jestem przekonana, że w tym roku artyści, których zaproponował pianista, dostarczą słuchaczom wielu ciekawych przeżyć” - oceniła Senderowska.
Dostępne są jeszcze bilety na poszczególne koncerty festiwalu.
Najbardziej znane w Polsce Zaduszki Jazzowe to krakowski festiwal, który w tym roku odbywa się po raz 60. Impreza wzięła nazwę od terminu pierwszego wspólnego muzykowania polskich jazzmanów w Krakowie - w Dzień Zaduszny w 1954 r. Był to jedyny „wolny” od koncertów termin, w którym artyści dysponowali czasem i mogli razem zagrać. (PAP)
ban/ pz/