Nowe powieści Oates, Pamuka, Bernharda, Witkowskiego, Iwasiów, kolejny tom "Mojej walki" Knausgarda i dziennika Osieckiej, wspomnienia powojenne Olczak-Ronikier, kontynuacja "Zabić drozda" Harper Lee - to niektóre z jesiennych nowości książkowych.
W księgarniach jest już kolejny tom "Dziennika" Agnieszki Osieckiej (Prószyński i S-ka). Tym razem na ponad 500 stronach poetka opisuje swoje życie w roku 1952, kiedy zdaje maturę i rozpoczyna studia dziennikarskie na Uniwersytecie Warszawskim.
Osiecka dorasta - bezpowrotnie ulatuje jej wiara w socjalizm i własną wyjątkowość, mnożą się za to rozczarowania. Przyszła poetka formułuje zasadę, której będzie się już trzymać: życie nie powinno nigdy zastygać w skończonych formach.
Wiosną 1945 roku matka i babka Joanny Olczak Ronikier - bohaterki nagradzanej książki "W ogrodzie pamięci" (2001) - po latach wojennej tułaczki trafiają do Krakowa. Jako Żydówki czas okupacji spędziły w ukryciu, musiały się też na pewien czas rozstać.
Dla dziesięcioletniej Joasi tamten Kraków to tętniąca życiem wyspa: zapachy ze sklepiku z „towarami kolonialnymi”, najlepsze w życiu lody i spacery z Leopoldem Staffem. Dla jej bliskich to schronienie w słynnym później Domu Literatów przy Krupniczej, próba wskrzeszenia rodzinnego wydawnictwa i trud budowania życia od nowa. Książka zatytułowana "Wtedy. O powojennym Krakowie" ukazała się nakładem wydawnictwa Znak.
"Pięćdziesiątka" Ingi Iwasiów (Wielka Litera) to studium zaleczonego alkoholizmu w kobiecym wydaniu. Bohaterka powieści opowiada o swoich kolejnych urodzinach, przełomach w życiu, terapiach, przyjaźniach i związkach. Szczerze, bo zostało jej niewiele czasu, a plan popełnienia samobójstwa w razie zniedołężnienia okazał się nierealny.
Książka "Fynf und cfancyś" Michała Witkowskiego miała się ukazać w Znaku na wiosnę tego roku, ale wydawnictwo odłożyło publikacje po tym, jak autor zaprezentował się na pokazie mody z symbolem SS. Książka wyszła, choć dopiero teraz i zbiera dobre recenzje.
Witkowski wraca w niej do swoich ulubionych postaci z legendarnego "Lubiewa" - Dianka szuka szczęścia w Wiedniu, który wydaje się spełnieniem marzenia o zachodnioeuropejskim raju. Wstępem do niego jest jednak męski szalet, w którym zarobić najłatwiej. Na jej drodze staje pewien Polak o wiele obiecującej ksywie Fynfundcfancyś.
Jacek Dehnel udowadnia, że w wieku 33 lat nie jest się za młodym, by napisać dziennik. Swój rok chrystusowy tuż po północy rozpoczyna obejrzeniem Kubrickowskiego "Lśnienia", potem jest nawet bardziej kulturalnie: koncerty, lektury, spotkania autorskie, odczyty, wywiady, praca nad felietonami i nową powieścią. W przerwach pisarz robi remont kuchni. "Co stronę mam wizję, że ktoś nad tą stroną zasypia. Co początek wpisu, że odkłada na bok. Moje życie samo w sobie wydaje mi się całkowicie nieistotne" - martwi się Dehnel. (W.A.B.)
Niemal równolegle ukazał się dziennik Szczepana Twardocha zatytułowany "Wieloryby i ćmy" (Wydawnictwo Literackie) pisany w latach 2007-2015, pokazujący drogę, jaką od tego czasu przebył pisarz, odrzucając kolejne „światopoglądy” i konceptualizacje.
„Nie znoszę lewicy, nie znoszę prawicy, a już najbardziej nie znoszę tych wstrętnych centrystów” - konkluduje Twardoch dochodząc do wniosku, że Europa wraz z wartościami i tak prędzej czy później zawali się pod ciężarem islamu. W "Wielorybach i ćmach" poznajemy Twardocha-ojca, obserwujemy kulisy pisania „Dracha” i „Morfiny” oraz szczegóły życia codzienego na współczesnym Śląsku.
18 listopada nakładem wydawnictwa Czarne ukaże się nowa książka Ziemowita Szczerka o Ukrainie - "Tatuaż z tryzubem". To zapis podróży przez tworzące się państwo, "opłotkami najnowszej historii Ukrainy" - jak zapowiada wydawca, mająca przybliżyć Polakom ten kraj.
"Bazar złych snów" Stephena Kinga (Prószyński i S-ka) zbiera opowiadania, które "powstały specjalnie dla Ciebie” – jak pisze autor. „Jeśli chcesz, możesz je obejrzeć z bliska, ale ostrzegam, bądź ostrożny. Niektóre z nich mają kły” - dodaje King. Każdy utwór poprzedzony jest krótkim wstępem przedstawiającym jego genezę. Teksty zawarte w tym zbiorze mają wspólne motywy: zagadnienia moralności, życia pozagrobowego, winy i kary, pytanie, co zrobilibyśmy inaczej, gdybyśmy mogli zajrzeć w przyszłość lub naprawić błędy popełnione w przeszłości.
"Dziwna myśl w mej głowie" Orhana Pamuka (Wydawnictwo Literackie) to 700 stron opowieści o ukochanym mieści tureckiego noblisty - Stambule. Kanwą powieści jest życie jednego z ostatnich ulicznych sprzedawców tradycyjnego tureckiego napoju - buzy - Mevluta Karatasa. Wędrówki po mieście czynią Mevluta szczęśliwym, jednakże nie pozwalają zabezpieczyć bytu ukochanej rodziny. Handlarz ma dwie śliczne córeczki i żonę Rayihę, którą poślubił wskutek pomyłki - z małej wioski w prowincji Konya porwał nie tę dziewczynę, którą zamierzał...
19 listopada do księgarń trafi trzeci tom "Mojej walki" Karla Ove Knausgarda (WL). Trzeci tom dopowiada to, czego w tomie pierwszym, traktującym o śmierci ojca pisarza, który zapił się na śmierć, czytelnik mógł się tylko domyślać - jak naprawdę wyglądały relacje pomiędzy dziećmi a ojcem w rodzinie Knausgardów.
Ojciec, w epoce gdy jeszcze nie pił, był klasycznym tyranem, mrocznym fatum, które zawisło nad dzieciństwem synów. Po lekturze trzeciego tomu wiadomo, dlaczego śmierć ojca wywołuje w braciach tak mieszane uczucia - smutek, ale też pewnego rodzaju ulgę. Tom trzeci to dokładnie połowa sześciotomowego cyklu o życiu norweskiego pisarza.
"Walet Pik" (W.A.B.) to najnowsza powieść Joyce Carol Oates, która tym razem sięgnęła po formę thrillera psychologicznego.
Andrew J. Rush jest autorem popularnych powieści kryminalnych. Odniósł artystyczny sukces, jego książki doskonale się sprzedają, są tłumaczone na wiele języków. Jego życie rodzinne również jest bardzo udane – pisarz ma kochająca żonę i trójkę dorosłych dzieci. Andrew ma jednak mroczną tajemnicę, której istnienia nie domyśla się nikt z jego bliskich. Pod pseudonimem Walet Pik publikuje zgoła odmienne, brutalne i pełne przemocy, powieści. W dodatku wiele przerażających szczegółów czerpie ze swojego życia.
"Zabić drozda" Harper Lee to książka uważana za jedną z najważniejszych powieści XX wieku. Opowiada o naznaczonym rasizmem życiu w Maycomb, małym amerykańskim miasteczku w Alabamie, w latach 30. XX wieku. Opublikowana w 1960 roku "Zabić drozda" uważana była za jedyną powieść Lee, dopiero niedawno przyjaciółka i prawniczka pisarki znalazła w skrytce depozytowej trzy maszynopisy, w tym maszynopis powieści "Idź, postaw wartownika". Odnaleziona powieść rozgrywa się w latach 50. XX wieku i opowiada o losach wielu postaci znanych czytelnikom "Zabić drozda".
26 listopada do księgarń trafi książka "Tak. Wyjadacze" Thomasa Bernharda (Czytelnik). Tytułowe "Tak" (1978) jest ostatnim słowem opowiadania, a zarazem odpowiedzią udzieloną narratorowi przez przyjaciółkę, Persjankę, na pytanie, czy kiedyś popełni samobójstwo. Z kolei "Wyjadacze" (1980) to tragikomiczna opowieść o starzejącym się uczonym, który pod koniec życia daremnie próbuje zrealizować szalony projekt naukowy. Chce zgłębić tajemnicę wszechświata poprzez studium naukowe ludzkiej fizjonomii.
W księgarniach można też już znaleźć kolejny tom "Jeżycjady" Małgorzaty Musierowicz (Akapit Press). W "Febliku" życie rodzinne Borejków nadal kwitnie wzbogacając się o aż dwie nowe synowe.
W kryminale "Kareta" Marta Giziewicz (W.A.B) przedstawia panoramę Warszawy połowy XIX wieku, a w powieści "Manhattan-Babilon" Lech Majewski (Rebis) prowadzi cztelnika po zaułkach Nowego Jorku po 11 września 2001 roku. "Ścieżki Północy" Richarda Flanagana (WL) to nagrodzona rok temu Bookerem opowieść o II wojnie światowej na Pacyfiku i budowie przez Japończyków Kolei Birmańskiej, a "Cztery siostry" Hellen Rappaport (Czarne) opowiadają o losie ostatnich rosyjskich księżniczek. (PAP)
aszw/ par/