Galicyjskie pamiątki rodzinne, fotografie i dokumenty przyniesione przez krakowian będą w ramach „muzeum jednodniowego” prezentowane w niedzielę w Międzynarodowym Centrum Kultury.
"Muzeum jednodniowe" to pomysł, który narodził się w USA - przestrzenie niebędące muzeami są przekształcane w galerię wypełnioną przedmiotami przyniesionymi przez osoby, które zwykle są zwiedzającymi.
"Chcemy pokazać przedmioty nawiązujące do wystawy +Mit Galicji+. W hallu na parterze oraz na poszczególnych piętrach będzie można obejrzeć obiekty przyniesione przez krakowian, np. naklejki do ozdabiania okien z okazji 80. rocznicy koronacji cesarza Franciszka Józefa, pochodzące ze zbioru Tadeusza Kałkowskiego, dyplom nadania szlachectwa z czasów Królestwa Galicji i Lodomerii oraz kartkę z rosyjskiej niewoli austriackiego żołnierza Jana Bahra - dziadka byłego ambasadora Jerzego Bahra" – powiedziała PAP Edyta Gajewska z MCK.
Otwarta w październiku ekspozycja "Mit Galicji" to próba odpowiedzi, czym była Galicja dla Polaków, Ukraińców, Żydów i Austriaków i na ile jej mit żyje w pamięci tych narodów. W galerii MCK można oglądać blisko 600 eksponatów ze zbiorów polskich, austriackich i ukraińskich: obrazy, mapy, rzeźby, dokumenty, zdjęcia, filmy i przedmioty codziennego użytku.
Obok prac Jacka Malczewskiego, Maurycego Gottlieba, Włodzimierza Tetmajera i rzadko pokazywanych dzieł krakowskiego artysty Michała Stachowicza, prezentowane są obrazy Jonasza Sterna, Tadeusza Kantora i Mirosława Bałki oraz współczesnych artystów ukraińskich Jurka Kocha i Włodka Kostyrki.
W niedzielę zorganizowanych zostanie kilka tur zwiedzania wystawy z przewodnikiem oraz warsztaty dla dzieci. Wstęp na wystawę jest biletowany, do "muzeum jednodniowego" - bezpłatny.
Pierwszy raz MCK zorganizowało „muzeum jednodniowe” w marcu ubiegłego roku, a jego temat przewodni związany był z wystawą „Pamięć. Rejestry i terytoria”. (PAP)
wos/ agz/