Polacy są przygotowani do kolejnego etapu kampanii promocyjnej dotyczącej filmów, które zdobyły nominacje do Oscarów - zapewniła PAP dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Agnieszka Odorowicz. Jak podkreśliła, jest "dumna z polskich twórców i producentów".
Listę nominowanych do Oscarów w ich 87. edycji amerykańska Akademia Filmowa ogłosiła w czwartek.
Polacy otrzymali pięć nominacji. W kategoriach obraz nieanglojęzyczny oraz zdjęcia nominacje zdobyła "Ida" Pawła Pawlikowskiego (autorami zdjęć do "Idy" są Łukasz Żal i Ryszard Lenczewski). Dwa filmy - "Joanna" Anety Kopacz i "Nasza klątwa" Tomasza Śliwińskiego - zostały nominowane w kategorii krótkometrażowy dokument. W kategorii kostiumy Akademia nominowała Annę Biedrzycką-Sheppard, która odpowiadała za kostiumy do "Czarownicy" z Angeliną Jolie w roli głównej.
"Jestem bardzo dumna z polskich twórców i producentów. Jesteśmy w stanie euforii. Cieszymy się bardzo. Taką sytuację, czyli zdobyte nominacje do Oscarów, jednak przewidzieliśmy. Finansowo jesteśmy przygotowani na dalszy etap kampanii promocyjnej, mamy odpowiednie agencje, które się tym zajmują" - powiedziała w czwartek PAP Agnieszka Odorowicz.
"Dla mnie osobiście jest to tym bardziej ważne, że te pięć nominacji do Oscara dla Polaków przypada na rok obchodów dziesięciolecia Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Ja odchodzę z instytutu na jesieni i te nominacje to jest najlepszy prezent, jaki mogłam dostać" - mówiła szefowa PISF.
"+Ida+ to film opowiadający bardzo trudną historię w sposób bardzo delikatny. To film o kunsztownej, zbudowanej konsekwentnie przez reżysera i operatora formie, która zachwyciła świat. To wielkie dzieło Pawła Pawlikowskiego. Ale nie byłoby ono takim dobrym filmem, gdyby nie wysmakowane, przepiękne zdjęcia, same w sobie będące dziełem sztuki. Członkowie amerykańskiej Akademii Filmowej, zwłaszcza operatorzy, docenili pracę Łukasza Żala i Ryszarda Lenczewskiego" - podkreśliła Odorowicz.
"Myślę, że dziś, po tej katastrofalnej wieści w sprawie franka szwajcarskiego, przynajmniej polskie środowisko filmowe daje nam powód do wielkiej radości" - powiedziała dyrektor PISF.(PAP)
jp/ agz/ je/