Prezydent Włoch Sergio Mattarella otworzył w sobotę w Pompejach wystawę rzeźb Igora Mitoraja. Na terenie wykopalisk archeologicznych ustawiono 30 monumentalnych rzeźb zmarłego w 2014 roku polskiego artysty, który wiele lat mieszkał i pracował w Toskanii.
Rzeźby z brązu, inspirowane sztuką antyczną w sugestywny sposób wkomponowano wśród ruin starożytnego miasta, zniszczonego w wyniku wybuchu Wezuwiusza.
Dzieła bardzo znanego i cenionego we Włoszech rzeźbiarza były ustawiane w Pompejach od kwietnia i od pierwszej chwili wywoływały, jak podkreślają media, zachwyt i duże zainteresowanie zwiedzających.
W oficjalnym otwarciu wystawy uczestniczył wraz z prezydentem włoski minister kultury Dario Franceschini. Sergio Mattarella nazwał Igora Mitoraja "nadzwyczajnym artystą naszych czasów", a wystawę - "niezwykłym połączeniem antyku i współczesności".
Włoski prezydent podkreślał, że teren wykopalisk archeologicznych jest "absolutnie naturalną" lokalizacją dla dzieł rzeźbiarza.
"Ktoś może pomyśleć, że te dzieła pochodzą z tamtych czasów" - dodał Mattarella, który - jak się zauważa- nie krył zachwytu dla tej inicjatywy i rzeźb Mitoraja. Ekspozycja będzie otwarta do stycznia przyszłego roku. (PAP)
sw/ sp/