Mieszkający w USA polski rzeźbiarz Andrzej Pityński przygotował projekt pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej, który ma powstać na rondzie w pobliżu dworca zachodniego w Olsztynie - poinformował społeczny komitet budowy tego pomnika.
Jak powiedział PAP sekretarz tego komitetu Piotr Junker, zgodnie z projektem olsztyński pomnik będzie miał formę orła z rozpostartymi skrzydłami, na których umieszczone zostaną nazwiska wszystkich 96 ofiar katastrofy. W centralnej części tej rzeźby przewidziano otwór na wylot o kształcie krzyża. U jego podstawy znajdą się figury pary prezydenckiej. "Ma to symbolizować, że prezydent Lech Kaczyński był związany z tradycjami narodowymi i religijnymi" - wyjaśnił Junker.
Pomnik zostanie odlany z aluminium, co nawiązuje do materiału, z którego był zbudowany samolot Tu-154. Korona orła i brzegi krzyża będą pokryte powłoką ze złota. Obiekt wraz z podestem ma mieć 12 m wysokości. Koszty budowy pomnika oszacowano na 645 tys. zł i mają zostać pokryte z publicznej zbiórki, którą do końca 2017 r. prowadzą organizatorzy.
"Prasa podawała, że w Polsce mniej więcej co trzy dni jest odsłaniany nowy pomnik smoleński, wykonany w skali mikro lub średniej. Ale naszym celem jest to, żeby w Olsztynie powstał obiekt odpowiadający wielkością randze tego wydarzenia. Jednocześnie, żeby było to dzieło sztuki, a nie dwa głazy położone na sobie" - powiedział sekretarz komitetu budowy pomnika.
Społeczny komitet wystąpił przed kilku dniami do olsztyńskiej rady miasta o podjęcie uchwały akceptującej taką formę plastyczną upamiętnienia katastrofy smoleńskiej. Wcześniej uzyskano zgodę na lokalizację pomnika. Miałby on stanąć na środku Ronda Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, niedaleko dworca zachodniego.
Na prośbę organizatorów projekt pomnika przygotował Andrzej Pityński, wybitny rzeźbiarz polskiego pochodzenia, mieszkający od ponad 40 lat w USA. Jego najbardziej znanym dziełem jest Pomnik Katyński w Jersey City, który przedstawia żołnierza ze związanymi z tyłu rękami i wbitym w plecy bagnetem nasadzonym na karabin. Pityński jest też twórcą wielu innych rzeźb pomnikowych, często o tematyce patriotycznej i martyrologicznej.
Praca Pityńskiego jest już drugim projektem, który chce realizować komitet budowy pomnika smoleńskiego w Olsztynie. Początkowo miał być to - wybrany w pod koniec ub. roku w konkursie - projekt autorstwa kaliskiego rzeźbiarza Marka Szroniaka. Zakładał on budowę konstrukcji z pionowych, stalowych elementów obłożonych płytami, która mogła być odczytywana jako "krzyż przepołowiony przez kadłub samolotu". Jednak po kilku miesiącach organizatorzy zrezygnowali z tej koncepcji. Według Junkera, uznano, że "nie wzbudziła ona wielkiego aplauzu", bo olsztynianie oczekują "bardziej klasycznego dzieła o wielowarstwowej symbolice".
Społeczny komitet budowy pomnika tworzy ok. 60 osób, w tym olsztyński poseł PiS Jerzy Szmit, mazurski poeta Erwin Kruk, plastyk prof. Wiesław Bieńkuński, biolog prof. Antoni Jutrzenka-Trzebiatowski, literaturoznawca prof. Jan Kaczyński, prawosławny duchowny ks. mitrat Aleksander Szełomow oraz politolog i przedstawiciel mniejszości tatarskiej prof. Selim Chazbijewicz. (PAP)
mbo/ mhr/