Ponad 100 prac Maksymiliana Gierymskiego będzie od piątku prezentowanych na wystawie w Muzeum Narodowym w Krakowie. Po raz pierwszy w Polsce będzie można zobaczyć uważany długo za zaginiony obraz „Wiosna w małym miasteczku”. Płótno zostało wypożyczone z prywatnej kolekcji w Buenos Aires.
„Jestem bardzo dumna, że udało się je odnaleźć i wypożyczyć. Obraz ten nigdy wcześniej nie był pokazywany w Polsce. Jeszcze za życia artysty został sprzedany do kolekcji zagranicznych” - mówiła PAP kurator wystawy Aleksandra Krypczyk.
Jak dodała obraz najprawdopodobniej w dwudziestoleciu międzywojennym trafił do kolekcji polskiego dyplomaty i po zakończeniu II wojny światowej razem z właścicielem wyjechał do Argentyny. Tam został sprzedany kolekcjonerowi o polskich korzeniach, obecnie jest własnością Marii i Pawła Dąmbskich.
Maksymilian Gierymski (1846-1874) był wybitnym pejzażystą wywodzącym się ze szkoły monachijskiej. Choć żył zaledwie 28 lat namalował ok. 100 dzieł, a jego obrazy były chętnie kupowane za granicą. Według specjalistów część z nich może się wciąż znajdować w prywatnych kolekcjach w Niemczech, Austrii, Wielkiej Brytanii, USA oraz Ameryce Południowej.
Choć był bardzo sławny w XIX wieku, w Polsce jest mało znany, bo jak wyjaśnia kurator wystawy przez niemal całe życie był związany z Monachium, a jego prace częściej były pokazywane na wystawach za granicą.
Ekspozycja „Maksymilian Gierymski. Dzieła, inspiracje, recepcja” w krakowskim Muzeum Narodowym została przygotowana w związku ze 140. rocznicą śmierci artysty. Zwiedzający zobaczą tak znane prace malarza jak „Adiutant sztabowy”, „Konna kawalkada w brzezince”, „Obóz Cyganów I” czy „Patrol powstańców”. Specjalnie na wystawę ze zbiorów Kunsthalle w Kilonii wypożyczony został ostatni obraz Gierymskiego „Polowanie +par force+ na jelenia”.
Ekspozycja „Maksymilian Gierymski. Dzieła, inspiracje, recepcja” w krakowskim Muzeum Narodowym została przygotowana w związku ze 140. rocznicą śmierci artysty. Zwiedzający zobaczą tak znane prace malarza jak „Adiutant sztabowy”, „Konna kawalkada w brzezince”, „Obóz Cyganów I” czy „Patrol powstańców”. Specjalnie na wystawę ze zbiorów Kunsthalle w Kilonii wypożyczony został ostatni obraz Gierymskiego „Polowanie +par force+ na jelenia”.
„Gierymski był mistrzem pejzażu charakteryzującego się specyficznym nastrojem. Wykorzystał modną formułę, tzw. pejzaż stimmungowy. To obrazy przedstawiające naturę w taki sposób, który w oglądającym dzieło wywoła nastrój wyciszenia i jedności z otaczającym nas światem. Było to przedstawienie trudnej do uchwycenia chwili. Najlepiej nadawały się do tego wschody i zachody słońca oraz tzw. szare godziny, gdy jeszcze nie nadchodzi noc, a zapada zmierzch” – mówiła Aleksandra Krypczyk.
Obok 55 obrazów olejnych i 55 prac na papierze Maksymiliana Gierymskiego będzie można zobaczyć dzieła m.in. Józefa Brandta, Adama Chmielowskiego, Józefa Chełmońskiego, Stanisława Witkiewicza, Alfreda Wierusza-Kowalskiego, Władysława Maleckiego, Eduarda Schleicha starszego, Ludwiga Hartmanna i Mihalyiego Munkacsyiego. To artyści, którzy mogli zainspirować Maksymiliana Gierymskiego lub którzy byli jego naśladowcami i kontynuatorami.
Jedną z pokazywanych prac jest obraz Władysława Podkowińskiego „Ulica w Siennicy”. Jak podkreśla Aleksandra Krypczyk, choć artysta inaczej operował pędzlem i barwami, to kompozycja wskazuje, że autor musiał znać twórczość Gierymskiego.
Wystawa została podzielona na siedem części nawiązujących do najważniejszych wątków w twórczości Gierymskiego. Dodatkowa ósma część wystawy to „gabinet dzieł zaginionych” czyli multimedialne materiały o 16 dziełach, w tym o obrazach utraconych w czasie II wojny światowej: „Alarm w obozie powstańczym” ze zbiorów przedwojennego Muzeum Śląskiego w Katowicach, „Zima w małym miasteczku” z kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie, „Wieczornica ukraińska” ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie oraz „Pochód ułanów” z kolekcji prywatnej. Są tam także informacje o dziełach o nieustalonym miejscu przechowywania jak obrazy „Powrót pana Tadeusza”, „Czerkiesi pędzący do ataku”, czy „Pojedynek Tarły z Poniatowskim”.
To pierwsza wystawa twórczości Maksymiliana Gierymskiego od 1974 r., kiedy jego prace były eksponowane w Muzeum Narodowym w Warszawie.
Maksymilian był starszym bratem Aleksandra Gierymskiego, którego twórczość jest obecnie prezentowana w Muzeum Narodowym w Warszawie.
Wystawa w Krakowie do 10 sierpnia. Towarzyszy jej katalog i przewodnik po wystawie oraz program edukacyjny.
Specjaliści z Laboratorium Analiz i Nieniszczących Badań Obiektów Zabytkowych (LANBOZ) Muzeum Narodowego w Krakowie od 2013 r. prowadzą trzyletni projekt badawczy poświęcony twórczości Maksymiliana Gierymskiego. Chcą zgromadzić jak najwięcej informacji o dziełach i sposobie pracy artysty. Do tej pory przebadano 60 jego prac.
„Dzisiaj wiemy już, że malarstwo Gierymskiego jest spójne warsztatowo, że artysta rzadko wykonywał rysunek, według którego tworzyłyby później kompozycję malarską. W wielu obrazach światło jest budowane przy użyciu żółcieniu kadmowej, a zielenie artysta tworzył z błękitu pruskiego mieszanego z żółcienią chromową. Gierymski często zamalowywał wcześniejsze swoje prace” - mówiła PAP kierownik Pracowni Konserwacji Malarstwa Muzeum Narodowego w Krakowie Elżbieta Zygier.
W kolejnym etapie specjaliści będą badać obrazy innych artystów ze szkoły monachijskiej, żeby porównać ich dokonania z warsztatem malarskim Maksymiliana Gierymskiego. (PAP)
wos/ ls/