05.05.2010. Moskwa (PAP/AFP) - Z inicjatywy rosyjskich internautów w przeddzień obchodów zwycięstwa ZSRR nad Niemcami hitlerowskimi ulicami Petersburga krążył w środę autobus z podobizną Józefa Stalina, co wywołało protesty w demokratycznych środowiskach. "Udekorowany portretem Stalina autobus, wynajęty przez prywatne osoby, krążył po Petersburgu i pojawił się na Newskim Prospekcie", głównej arterii Petersburga - poinformowano w prywatnym przedsiębiorstwie przewozowym, do którego należy pojazd.
"Nie mamy zamiaru usprawiedliwiać Stalina (...), chcemy jedynie podkreślić jego kluczową rolę w zwycięstwie nad faszyzmem" - wyjaśnił w internecie Wiktor Łoginow, organizator akcji związanej z obchodami 65.rocznicy zwycięstwa nad Niemcami.
"Jest to nieprzyzwoitość wobec osób, których bliscy zginęli w wyniku represji stalinowskich" - powiedział AFP Maksym Reznik z liberalnej opozycyjnej partii Jabłoko.
Organizacje praw człowieka, w tym Memoriał, wysłały w kwietniu list do gubernator Petersburga Walentiny Matwijenko, aby zaprotestować przeciwko inicjatywie uhonorowania Stalina, który - jak napisano - był "jednym z największych kryminalistów XX wieku".
Władze Moskwy ostatnio odrzuciły kontrowersyjny projekt umieszczenia na ulicach stolicy plakatów przypominających o roli sowieckiego przywódcy w II wojnie światowej.
Rosjanie mają do Stalina stosunek ambiwalentny. Jedni uważają go za tyrana, a inni za twórcę zwycięstwa nad nazistami. W sondażu z grudnia 2009 roku, w 130. rocznicę urodzin Stalina, 54 procent Rosjan uznało go za wielkiego przywódcę. (PAP)
jo/ ap/
"Jest to nieprzyzwoitość wobec osób, których bliscy zginęli w wyniku represji stalinowskich" - powiedział AFP Maksym Reznik z liberalnej opozycyjnej partii Jabłoko.
Organizacje praw człowieka, w tym Memoriał, wysłały w kwietniu list do gubernator Petersburga Walentiny Matwijenko, aby zaprotestować przeciwko inicjatywie uhonorowania Stalina, który - jak napisano - był "jednym z największych kryminalistów XX wieku".
Władze Moskwy ostatnio odrzuciły kontrowersyjny projekt umieszczenia na ulicach stolicy plakatów przypominających o roli sowieckiego przywódcy w II wojnie światowej.
Rosjanie mają do Stalina stosunek ambiwalentny. Jedni uważają go za tyrana, a inni za twórcę zwycięstwa nad nazistami. W sondażu z grudnia 2009 roku, w 130. rocznicę urodzin Stalina, 54 procent Rosjan uznało go za wielkiego przywódcę. (PAP)
jo/ ap/
