Ponad 130 prac Jana Lenicy, grafika, współtwórcy polskiej szkoły plakatu i autora filmów animowanych, oglądać można będzie od piątku w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie. Oprócz plakatów pokazane zostaną m.in. fotografie, rysunki i szkice do animacji artysty.
"Twórczość Lenicy jest drapieżna i ekspresyjna. Te cechy właśnie, przy całej poetyce charakterystycznej dla twórców polskiej szkoły plakatu, wydają się najbardziej wyróżniać w jego dorobku. Lenica kładł silny akcent na wyrazistość znaku. Często podsycał to jeszcze wątkiem erotycznym" - powiedział PAP Zdzisław Schubert kurator wystawy "Jan Lenica - legenda polskiego plakatu. Dzieło i postać".
Przypomniał, że zmarły 13 lat temu artysta był dodatkowo teoretykiem sztuki plakatu. "Miał świetne pióro i umiał pisać piękną polszczyzną. Znany jest nie tylko z dorobku artystycznego, ale całego szeregu artykułów i tekstów na temat plakatu i ilustracji" - wyjaśnił.
"Oprocz plakatów, które stanowią główną część wystawy, ciekawostką będzie prezentacja wczesnych rysunków Lenicy z lat 40. i 50. XX wieku do +Szpilek+ i tygodnika +Świat+. Niektóre z nich będą pokazywane po raz pierwszy" - dodał Schubert.
Wśród plakatów znajdą się m.in. prace do filmów "Nóż w wodzie" i "Wstręt" Romana Polańskiego, z którym Lenica się przyjaźnił.
Polska szkoła plakatu to jeden z największych polskich fenomenów artystycznych. Prace grona plakacistów z lat 40. i 50. ub. wieku zdobyły międzynarodowy rozgłos. Artyści nie stworzyli nigdy spójnego nurtu, tym, co łączyło ich prace, było luźne podejście do tematu oraz ironia. Polską szkołę plakatu, obok Lenicy, tworzyli m.in. Henryk Tomaszewski, Wojciech Fangor, Roman Cieślewicz, Jan Młodożeniec, Franciszek Starowieyski i Waldemar Świerzy.
W 1947 r. Tomaszewski wraz ze swoim kolegą z warszawskiej ASP Erykiem Lipińskim przyjął zamówienie na projektowanie plakatów dla przedsiębiorstwa Film Polski. Rok później na Międzynarodowej Wystawie Plakatu w Wiedniu pięć plakatów artysty otrzymało pierwsze nagrody. Wówczas na Zachodzie zaczęło być głośno o polskich plakacistach, tam też ukuto termin "polska szkoła plakatu". Zagraniczni krytycy docenili wartości artystyczne, którym polscy plakaciści dawali pierwszeństwo.
Zdaniem Schuberta powstanie polskiej szkoły plakatu to efekt pewnego splotu okoliczności. "Paradoksalnie, po części przyczynił się do tego system komunistyczny, który właściwie zakazał reklamy w rozumieniu kapitalistycznym. Dla przedstawicieli tamtej władzy plakat był ważny jako narzędzie propagandy, ale już nie przykładali wielkiej wagi do tworzenia plakatu w sferze kultury. I tam można było w miarę swobodnie eksperymentować. Poza tym, jak mi to sam Lenica tłumaczył, on sam zaczął malować plakaty, bo nic innego nie potrafił. Dostał od znajomego zlecenie na plakat i zrobił go tak jak umiał, czyli go namalował" - powiedział kurator.
Wyjaśnił, że PRL-owscy decydenci i cenzorzy próbowali wywierać naciski na twórców, ale było to mało skuteczne. "Plastycy bronili się tłumacząc, że plakat wiszący na ulicy, ma swoją specyfikę widzenia, która jest inna niż w galerii i dlatego mogą być na nim zniekształcenia i deformacje. Takimi zabiegami bronili stylu polskiego plakatu. A potem już sama władza, kiedy zauważyła, że twórczość ta ma takie powodzenie na Zachodzie, zaczęła prowadzić aktywną promocję ekspozycyjną" - dodał.
Wystawa dorobku Lenicy kończy w sopockiej PGS cykl prezentacji dokonań artystów związanych z polską szkołą plakatu. W ubiegłych latach pokazano dzieła Tomaszewskiego, Młodożeńca, Świerzego i Cieślewicza.
Wraz z wystawą w PGS otwarta zostanie także ekspozycja towarzysząca prac Teresy Byszewskiej, żony Lenicy w latach 1954-1966. Mieszkająca w Paryżu artystka w foyer Sceny Kameralnej Teatru Wybrzeże w Sopocie pokaże m.in. swoje obrazy z tkanin i koronek oraz kompozycje graficzne wykonane techniką frotażu.
Jan Lenica urodził się w 1928 roku w Poznaniu. Studiował architekturę na Politechnice Warszawskiej. W latach 50. zasłynął jako autor plakatów filmowych i teatralnych, a także twórca filmów animowanych. Od 1963 roku mieszkał za granicą. Wykładał na Harvardzie, na Uniwersytecie w Kassel i w berlińskiej Wyższej Szkole Sztuk.
W 1956 r. pracował w ekipie projektującej polski pawilon na międzynarodowej wystawie w Wiedniu, Izmirze i Londynie. Rok później wraz z Walerianem Borowczykiem zrealizował film "Pewnego razu", a dwa lata później z tym samym reżyserem - film "Dom", uhonorowany Grand Prix w Brukseli na pokazie filmów eksperymentalnych.
Tworzył plakaty do przedstawień teatralnych, filmów, spektakli operowych. Za afisze filmowe w 1961 roku otrzymał nagrodę im. Toulouse-Lautreca. Od 1962 roku współpracował z Teatrem Wielkim i Operą, tworząc plakaty do przedstawień - m.in. "Fausta", "Wozzecka", "Otella".
Uprawiał też rysunek satyryczny, grafikę, ilustrację książkową, film animowany, wystawiennictwo, projektował scenografię i znaczki pocztowe.
W 1963 r. przeniósł się do Paryża. Pozostał na stałe za granicą. W 1974 roku objął gościnną profesurę na Uniwersytecie Harvarda. Wykładał film animowany w Wyższej Szkole w Kassel w Niemczech. W latach 1986-1994 był profesorem berlińskiej Wyższej Szkoły Sztuk. Na stałe mieszkał w Berlinie. Zmarł w tym mieście 5 października 2001 r.
Wystawa prac Lenicy w Sopocie będzie czynna do 25 stycznia. (PAP)
rop/ jbr/