W Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku otwarto w piątek wystawę o pomocy "Solidarności" na początku lat 90. liderom demokratyzacji Mongolii. "Dla tej idei odległość nie ma znaczenia" – powiedział na uroczystości marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.
Na wystawie zatytułowanej "Solidarni z Mongolią" można zobaczyć plansze m.in. ze zdjęciami sprzed 25 lat. Część ekspozycji prezentowana jest w oryginalnej, mongolskiej jurcie.
Przewodniczący Wielkiego Churału Państwowego Mongolii (parlament tego kraju - PAP) Zandaakhuu Enkhbold podkreślił, że 2015 r. to ważny rok w historii tego państwa.
„25 lat temu w Mongolii zwyciężyła rewolucja demokratyczna, w wyniku której po raz pierwszy przeprowadziliśmy wolne i demokratyczne wybory” – przypomniał mongolski polityk.
Dodał, że chce jednocześnie podziękować polskiemu narodowi i działaczom "Solidarności" za okazanie „duchowego oraz finansowego wsparcia” w procesie tworzenia się demokracji w Mongolii.
„Z przyjemnością wspominam aktywne zaangażowanie posłów polskiego Sejmu kontraktowego oraz polskich konstytucjonalistów, w tym prof. Piotra Winczorka, w prace nad nową konstytucją Mongolii opartą na wartościach demokratycznych” – mówił Enkhbold.
25 lat temu w Mongolii, kraju w Azji Środkowej, położonym między komunistycznymi Związkiem Radzieckim i Chińską Republiką Ludową - zwolennicy demokracji zapoczątkowali obalanie istniejącego przez prawie 70 lat systemu totalitarnego.
10 grudnia 1989 r. – kiedy w Polsce od czterech miesięcy władzę sprawował rząd Tadeusza Mazowieckiego, pierwszego po wojnie niekomunistycznego premiera – ogłoszono powstanie Mongolskiego Związku Demokratycznego.
W wyniku kolejnych pokojowych protestów, pierwszego w dziejach Mongolii publicznego strajku głodowego (7–9 marca 1990 r.) oraz silnego poparcia społecznego udało się nakłonić ówczesne władze do ustępstw, wykreślenia z konstytucji zapisów o przewodniej roli partii, a w konsekwencji do pierwszych wielopartyjnych wyborów w lipcu 1990 r.
Mongolscy demokraci nawiązali kontakty z działaczami "Solidarności", szczególnie Regionu Mazowsze. Z Polski wysłano grupę osób ze sprzętem drukarskim do powielania ulotek i plakatów.
Jeden z liderów tej organizacji Maciej Jankowski przybył w tym czasie do Mongolii w roli międzynarodowego obserwatora wyborów. Od tego momentu zacieśniała się wzajemna współpraca. Stąd też m.in. na wydawanych przed 25 laty w Mongolii plakatach i ulotkach pojawił się znak „Solidarności” jako symbol walki o demokrację. Reprodukcję takiego plakatu można m.in. obejrzeć na wystawie w ECS.
Wizyta Enkhbolda w Polsce miała związek z 65. rocznicą nawiązania polsko-mongolskich stosunków dyplomatycznych. W czwartek na wspólnej konferencji prasowej w Warszawie z marszałkiem Senatu mongolski gość zachęcał m.in. do aktywizacji stosunków gospodarczych między oboma państwami. Enkhbold podczas wizyty w polskim parlamencie spotkał się również z marszałkiem Sejmu Radosławem Sikorskim. Z mongolskim politykiem spotkał się też szef MSZ Grzegorz Schetyna. (PAP)
rop/ gma/