Wideoinstalacja Petera Forgacsa, złożona z amatorskich filmów z lat 20. i 30. XX w., nakręconych przez Żydów z USA odwiedzających rodzinne miejsca w Polsce, uzupełnionych muzyką The Klezmatics to pierwsza wystawa czasowa prezentowana w Muzeum Historii Żydów Polskich.
"Ta pierwsza z naszych wystaw czasowych jest swoistym zaproszeniem do podróży w przeszłość, uzupełnieniem tworzonej wystawy stałej. Zależało nam, by nawiązać kontakty z placówkami związanymi z kulturą żydowską z całego świata i właśnie ta ekspozycja jest owocem współpracy z Żydowskim Instytutem Naukowym YIVO, z którego zbiorów pochodzą prezentowane na wystawie filmy, pokazywane w Europie po raz pierwszy od 70 lat" - mówił podczas piątkowego briefingu w siedzibie placówki p.o. dyrektor MHŻP Andrzej Cudak.
"Ta pierwsza z naszych wystaw czasowych jest swoistym zaproszeniem do podróży w przeszłość, uzupełnieniem tworzonej wystawy stałej. Zależało nam, by nawiązać kontakty z placówkami związanymi z kulturą żydowską z całego świata i właśnie ta ekspozycja jest owocem współpracy z Żydowskim Instytutem Naukowym YIVO, z którego zbiorów pochodzą prezentowane na wystawie filmy, pokazywane w Europie po raz pierwszy od 70 lat" - mówił p.o. dyrektor MHŻP Andrzej Cudak.
Tworzącą wystawę wideoinstalację przygotował na zamówienie muzeum węgierski artysta Peter Forgacs. Składają się na nią amatorskie filmy nakręcone w latach 20. i 30. XX w. przez żydowskich emigrantów ze Stanów Zjednoczonych odwiedzających rodzinne miejscowości w Polsce. "Powracając do kraju filmowali miejsca bliskie ich sercu, rodzinę, znajomych, zakątki ich dzieciństwa, by pokazać je przede wszystkim dzieciom pozostawionym w Ameryce. Filmy kręcone były także na zamówienie żydowskich ziomkostw, zrzeszających emigrantów z jednej miejscowości i wtedy ukazywały szerszą panoramę okolicy" - opowiadała kuratorka wystawy Tamara Sztyma-Knasiecka.
Prezentowane na wystawie amatorskie obrazy przedstawiają ulice i żydowskich mieszkańców Warszawy, Wilna, Łodzi, Kałuszyna, Kamionki, Kolbuszowej, Nowogródka, Oszmiany, Krakowa, Kurowa i Zaręb Kościelnych. Towarzyszą im fragmenty filmu fabularnego "Dybuk" z 1937 r. nakręconego w języku jidysz oraz dokumentów z cyklu "Pięć miast z 1939 r. i "Sztandar wolności" z 1935 r. Całość uzupełnia specjalnie skomponowana muzyka nowojorskiego zespołu The Klezmatics, łącząca tradycyjne żydowskie motywy z nastrojową formą. Muzyce towarzyszą cytaty ze wspomnień i utworów literackich.
"Artystę szczególnie interesują ludzkie zachowania, zbliżenia twarzy, gesty, ukazanie napięcia pomiędzy historią a indywidualną egzystencją człowieka. Ważną częścią jego prac jest również warstwa muzyczna" - podkreśliła kuratorka wystawy. Z jej wypowiedzią zgodził się również sam autor dodając, że czuje się "przekaźnikiem" pomiędzy teraźniejszością a przeszłością, zwłaszcza tą dotyczącą indywidualnej jednostki, którą pragnie przybliżyć odbiorcom.
Zaprezentowane na wystawie filmy pochodzą z YIVO (oryginalna nazwa: Jidiszer Wisnszaftlecher Institut JIWO), który został ufundowany w 1925 r. w Berlinie przez naukowców żydowskich jako Żydowski Instytut Naukowy. Jego celem było rozpoczęcie nowoczesnych badań nad świecką kulturą żydowską i językiem jidysz, a także dokumentacja i ochrona tej kultury przed zanikiem w związku z postępującą modernizacją i asymilacją. Po przeniesieniu w 1940 r. instytutu do Nowego Jorku, zaprzestano działań w rejonie Europy Środkowej. Obecnie YIVO stanowi najważniejsze centrum wiedzy o wschodnioeuropejskich Żydach, języku jidysz, literaturze i folklorze oraz imigracyjnym doświadczeniu Żydów w Ameryce.
Wystawa "Listy do tych, co daleko" będzie dostępna dla zwiedzających od 18 maja do 30 września. (PAP)
akn/ ula/