Cztery filmy jerozolimskiego artysty Omera Fasta prezentuje od piątku Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK w Krakowie. Kurator wystawy i dyrektor muzeum Maria Anna Potocka podkreśliła, że Fast uchodzi za jednego z najwybitniejszych twórców instalacji wideo.
Artysta urodził się w 1972 r. w Jerozolimie, mieszka i pracuje w Berlinie. Jego filmowe opowieści nawiązują do bieżących wydarzeń na świecie oraz osobistych doświadczeń różnych ludzi. Instalacje artysty znajdują się m.in. w Whitney Museum of American Art oraz Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku, muzeum Hamburger Bahnhof, Muzeum Sztuki Współczesnej (MUMOK) w Wiedniu.
Jak powiedziała Potocka, Omer Fast stworzył specjalną technikę filmową. W jego pracach nie ma typowej narracji w obrazach, tylko pewien rodzaj rozgrywających się równolegle akcji. Często filmy Fasta są prezentowane jednocześnie na kilku ekranach, co wymaga od odbiorcy większego skupienia się.
Na wystawie w MOCAK-u zwiedzający obejrzą cztery filmy Fasta: „Wyglądać pięknie wobec Boga” (2008, 27 min), „Najlepsze jest 1500 metrów” (2011, 30 min), „Ciągłość” (2012, 40 min) oraz „Wszystko, co się wznosi, musi się zbiec” (2013, 55 min).
„Wyglądać pięknie wobec Boga” przybliża temat śmierci i pokazuje, w jaki sposób ludzie próbują ją odsunąć od siebie. W filmie wypowiadają się m.in. właściciele zakładów pogrzebowych, dla których śmierć jest zjawiskiem codziennym. „To bardzo poruszający, trudny film” – oceniła kurator ekspozycji.
Maria Anna Potocka; „Wyglądać pięknie wobec Boga” przybliża temat śmierci i pokazuje, w jaki sposób ludzie próbują ją odsunąć od siebie. W filmie wypowiadają się m.in. właściciele zakładów pogrzebowych, dla których śmierć jest zjawiskiem codziennym. To bardzo poruszający, trudny film.
„Ciągłość” opisuje traumę wojenną żołnierza z Afganistanu. „To bardzo znany film Omera Fasta i jedna z najbardziej poruszających prac artystycznych dotyczących traumy wojny, jakie widziałam” – powiedziała Potocka.
„Najlepsze jest 1500 metrów” są o zabójstwach dokonywanych w nietypowy sposób - za pomocą dronów. „To jest film trochę futurystyczny” – określiła kurator i dodała, że człowiek, który przeprowadza morderczą akcję, może mieć poczucie gry, a nie tego, że krzywdzi.
Tematem „Wszystko, co się wznosi, musi się zbiec” jest seks. „Film pokazuje, co nasza cywilizacja zrobiła z tą naturalną czynnością, jak dalece zepchnęła ją w sferę mroku” – skomentowała kurator. Widzowie poznają życie czworga profesjonalnych aktorów pornograficznych.
Zdaniem Omera Fasta instalacje wideo, które tworzy, wbrew powszechnej opinii nie są skomplikowane. „One tak naprawdę są proste. Interesuje mnie to, co wiąże się z rzeczami, zjawiskami, które trwają przez jakiś czas, są ograniczone czasowo, a także zależność między przyczyną a skutkiem” – powiedział Fast.
Wystawa czynna będzie do 26 kwietnia. Współorganizuje ją Instytut Goethego w Krakowie. (PAP)
bko/ agz/