Zielono-czerwone bmw m1 ręcznie pomalowane przez ikonę pop-artu Andy'ego Warhola to jedno z sześciu aut z kolekcji BMW Art Cars, które od wtorku będzie można oglądać w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie. To pierwszy pokaz wystawy w Polsce.
Oprócz auta stworzonego przez Warhola, w CSW Zamek Ujazdowski wystawione będą prace takich artystów jak: Roy Lichtenstein, Alexander Calder, David Hockney, Jenny Holzer oraz Jeff Koons. Wystawa będzie czynna do 19 października, wstęp jest wolny.
Pomysł wykorzystania karoserii samochodów jako płótna malarskiego zrodził się za sprawą francuskiego kierowcy wyścigowego Herve'a Poulaina oraz dyrektora BMW Motorsport Jochena Neerpascha. W roku 1975 Poulain zwrócił się do swojego przyjaciela, amerykańskiego artysty Alexandra Caldera, aby ten pomalował jego wyścigowe auto bmw 3.0 csl, które w tym samym roku wzięło udział w słynnym wyścigu 24h Le Mans. Calder pomalował samochód w intensywne, soczyste odcienie czerwieni i żółci, tym samym rozpoczął tworzenie kolekcji wyjątkowych aut niemieckiego producenta.
Jednym z najsłynniejszych modeli z kolekcji jest bmw m1, które w 1979 roku na artystyczny warsztat wziął jeden z głównych przedstawicieli pop-artu Andy Warhol. Nadał jego karoserii zielono-czerwoną barwę.
Jak powiedział PAP podczas poniedziałkowej konferencji w CSW Thomas Girst z BMW niezwykłe są okoliczności pracy nad tym egzemplarzem.
"Warhol mówił, że chce być maszyną, nazwał swoje studio fabryką, a większość jego prac była niepodpisana. Zawsze był bardzo zachowawczy, prawie nie okazywał emocji. Natomiast, kiedy pomalował ten samochód w 30 minut, tańczył wokół niego. Gdy został skonfrontowany z maszyną stał się znowu człowiekiem. Pomalował je własnoręcznie, a z tyłu auta umieścił swój podpis wykonany palcami" - powiedział Girst.
Jak tłumaczył, Warhol malując bmw skupiał się na odzwierciedleniu prędkości, dlatego linie między poszczególnymi kolorami są rozmyte.
Oprócz pracy Warhola w CSW będzie wystawione m.in. nadwozie bmw 850 csi, które w 1995 roku David Hockney pokrył obrazami przedstawiającymi wnętrze samochodu – począwszy od silnika aż po psy artysty pokazane na tylnym siedzeniu.
Apel "Protect me from what I want" ("Chroń mnie przed tym, czego pragnę") to jedna z kilku prowokacyjnych myśli umieszczonych przez słynną amerykańską artystkę konceptualną Jenny Holzer na kolejnym z modeli (bmw v12 lmr), które można zobaczyć w Warszawie.
Artystą, który stworzył najnowszy projekt w ramach BMW Art Car Collection, jest Jeff Koons - amerykański artysta zajmujący się malarstwem i rzeźbą. Kontynuuje m.in. ideę pop-artu, często używa przedmiotów codziennego użytku oraz zabawek. W Warszawie pokazane będzie pomalowane przez niego bmw m3 gt2, które w 2010 r. wzięło udział w wyścigu Le Mans.
W kolekcji oprócz modeli prezentowanych w Warszawie znajdują się prace takich artystów, jak Frank Stella, Ernst Fuchs, Robert Rauschenberg, M.J. Nelson, Ken Done, Matazo Kayama, Cesar Manrique, A.R. Penck, Esther Mahlangu, Sandro Chia czy Olafur Eliasson. Zbiór składa się w sumie z 17 samochodów, które na co dzień są wystawiane w Muzeum BMW w Monachium. (PAP)
kos/ dym/ jbr/