12.08.2010. Katowice (PAP) - W 30. rocznicę pierwszego strajku na Śląsku, w Tarnowskich Górach odbędzie się ceremonia nadania jednemu z rond w mieście imienia NSZZ "Solidarność". Poza zwyczajną tabliczką w pobliżu zawiśnie też większa, na której nazwa związku będzie wypisana solidarycą.
Uroczystość nadania rondu u zbiegu ulic Gliwickiej, Legionów i Wyszyńskiego imienia Solidarności odbędzie się 21 sierpnia. Pomysł narodził się w ubiegłym roku podczas rozmowy ówczesnego przewodniczącego sekcji problemowej NSZZ "S" powiatu tarnogórskiego Marka Klementowskiego z posłem Platformy Obywatelskiej z Tarnowskich Gór Tomaszem Głogowskim. Na dobre jednak temat pojawił się wiosną tego roku.
"Oczywiście od początku wspieraliśmy tę inicjatywę. Prowadziliśmy w tej sprawie rozmowy ze wszystkimi radnymi, nie patrząc na to, z jakiej opcji politycznej się wywodzą" - powiedział kierownik biura "S" w Tarnowskich Górach Zbyszek Klich.
Początkowo miało to być po prostu rondo Solidarności. Związkowcom zależało jednak na podkreśleniu właśnie "związkowego" znaczenia tego słowa. Solidarność jest pojęciem wieloznacznym i abstrakcyjnym, a przecież chodzi o oddanie hołdu tym, którzy walczyli o wolność i godność w latach 80. - argumentowali.
"Dlatego chcieliśmy, aby w nazwie ronda przed słowem +Solidarność+ znalazł się skrót +NSZZ+" - wspomina obecny przewodniczący sekcji problemowej "S" Jan Jelonek.
Związkowcy przedstawili władzom miasta poprawki do projektów uchwał w tej sprawie oraz zabrali głos na sesji rady. 28 kwietnia, po długiej debacie, radni niemal jednogłośnie przyjęli uchwałę uwzględniającą propozycję przedstawicieli związku.
"Byliśmy naprawdę mile zaskoczeni. Radni sami mówili, że będzie to właściwy sposób na uczczenie nadchodzącego jubileuszu. Powiedzieli, że fakt, iż mogą tu siedzieć i swobodnie rozmawiać, zawdzięczają właśnie Solidarności" - powiedział Jelonek.
Otwarcie ronda będzie częścią uroczystych obchodów 30-lecia utworzenia "S" i pierwszych strajków na Górnym Śląsku, które wybuchły właśnie w Tarnowskich Górach. Latem 1980 roku w tarnogórskim Fazosie, produkującym nowoczesne urządzenia dla górnictwa, jako pierwsi przerwali pracę pracownicy spawalni. Następnie przyłączyli się do nich robotnicy z innych wydziałów.
Dzień później stanęły zakłady pracy w Jastrzębiu Zdroju. Protest, oprócz postulatów płacowych i socjalnych, zawierał żądania o charakterze ogólnospołecznym. Był on również wyrazem poparcia dla zakładów pracy protestujących na Wybrzeżu.
Przed ceremonią nadania rondu imienia NSZZ "Solidarność" delegacje komisji zakładowych oraz przedstawiciele lokalnych władz złożą kwiaty pod tablicą upamiętniającą strajk w Fazosie. Później obchody przeniosą się pod tablicę NSZZ "Solidarność" przy Dzwonnicy Gwarków. Uroczystości w Tarnowskich Górach zakończą się mszą w kościele pw. św. Apostołów Piotra i Pawła. (PAP)
kon/ hes/ bk/
"Oczywiście od początku wspieraliśmy tę inicjatywę. Prowadziliśmy w tej sprawie rozmowy ze wszystkimi radnymi, nie patrząc na to, z jakiej opcji politycznej się wywodzą" - powiedział kierownik biura "S" w Tarnowskich Górach Zbyszek Klich.
Początkowo miało to być po prostu rondo Solidarności. Związkowcom zależało jednak na podkreśleniu właśnie "związkowego" znaczenia tego słowa. Solidarność jest pojęciem wieloznacznym i abstrakcyjnym, a przecież chodzi o oddanie hołdu tym, którzy walczyli o wolność i godność w latach 80. - argumentowali.
"Dlatego chcieliśmy, aby w nazwie ronda przed słowem +Solidarność+ znalazł się skrót +NSZZ+" - wspomina obecny przewodniczący sekcji problemowej "S" Jan Jelonek.
Związkowcy przedstawili władzom miasta poprawki do projektów uchwał w tej sprawie oraz zabrali głos na sesji rady. 28 kwietnia, po długiej debacie, radni niemal jednogłośnie przyjęli uchwałę uwzględniającą propozycję przedstawicieli związku.
"Byliśmy naprawdę mile zaskoczeni. Radni sami mówili, że będzie to właściwy sposób na uczczenie nadchodzącego jubileuszu. Powiedzieli, że fakt, iż mogą tu siedzieć i swobodnie rozmawiać, zawdzięczają właśnie Solidarności" - powiedział Jelonek.
Otwarcie ronda będzie częścią uroczystych obchodów 30-lecia utworzenia "S" i pierwszych strajków na Górnym Śląsku, które wybuchły właśnie w Tarnowskich Górach. Latem 1980 roku w tarnogórskim Fazosie, produkującym nowoczesne urządzenia dla górnictwa, jako pierwsi przerwali pracę pracownicy spawalni. Następnie przyłączyli się do nich robotnicy z innych wydziałów.
Dzień później stanęły zakłady pracy w Jastrzębiu Zdroju. Protest, oprócz postulatów płacowych i socjalnych, zawierał żądania o charakterze ogólnospołecznym. Był on również wyrazem poparcia dla zakładów pracy protestujących na Wybrzeżu.
Przed ceremonią nadania rondu imienia NSZZ "Solidarność" delegacje komisji zakładowych oraz przedstawiciele lokalnych władz złożą kwiaty pod tablicą upamiętniającą strajk w Fazosie. Później obchody przeniosą się pod tablicę NSZZ "Solidarność" przy Dzwonnicy Gwarków. Uroczystości w Tarnowskich Górach zakończą się mszą w kościele pw. św. Apostołów Piotra i Pawła. (PAP)
kon/ hes/ bk/
