W czasie okupacji neoromański kościół św. Augustyna z końca XIX w. na ul. Nowolipki 18 (przed wojną 48/50) stanowił jeden z najwyższych punktów Warszawy, usytuowany w sercu żydowskiej dzielnicy. Przez krótki czas po zamknięciu getta był on otwarty dla ochrzczonych Żydów – było ich w dzielnicy zamkniętej ok. 2-5 tys.
„Kościół ten był otoczony murowanym ogrodzeniem, a teren Kościoła okalało wiele drzew. To miejsce stanowiło istny zielony azyl w getcie. Tych, którzy korzystali z tej przestrzeni traktowano jako uprzywilejowanych” – tłumaczy PAP prof. Jacek Leociak z Centrum Badań nad Zagładą Żydów w PAN.