Jak poinformował w środę PAP dyrektor placówki Wojciech Dąbrowski zakończyły się prace przy Domku Ogrodnika, w przyszłym miesiącu ruszy budowa oranżerii i woliery dla pawi. Oranżeria, istniejąca w czasach Gorzeńskiego, będzie wzorowana na zburzonej w latach 70. oranżerii w Kaliszu. W tym tygodniu zakończono budowę dwóch parkowych mostków na rzeczce Patoka i na jednym z czterech stawów.
Dąbrowski powiedział, że gotowy jest już projekt rewaloryzacji parku. "Na przywrócenie historycznego układu parku i pałacu tej wielkopolskiej perły klasycyzmu potrzeba około 30 mln zł" - zaznaczył dyrektor.
Planowane jest odtworzenie nieistniejących dziś stajni cugowych i kasztelu oraz przeprowadzenie prac konserwatorskich przy polichromiach ściennych oraz w zabytkowym parku.
Gen. Gorzeński był adiutantem i szefem kancelarii wojskowej króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, senatorem i wojewodą kaliskim. Uwielbiał sztukę antyczną - oprócz wzniesionego na rzucie węgielnicy pałacu, pełniącego wtedy funkcję nieformalnej loży masońskiej, wybudował w Dobrzycy sztuczne ruiny, panteon, monopter na wyspie, osadę ogrodniczą, grotę, cztery stawy i stajnię cugową oraz rozległy park.
Według Dąbrowskiego, Dobrzyca ma szansę stać się "miejscem gromadzenia zbiorów, dobrym miejscem dla pracowni naukowych i ciekawym miejscem dla turystów".
Odrestaurowanie zdewastowanych po wojnie obiektów w Dobrzycy kosztowało około 20 mln zł i trwało ponad 16 lat. Konserwatorom udało się odsłonić przepiękną salę groteskową z wyjątkowo bogatą dekoracją i wszystkie malowidła z czasów świetności, m.in.: sfinksy, chimery, medaliony, fantastyczne postaci, ptaki.
Do Dobrzycy wróciły także bardzo cenne rzeźby zamówione przez samego generała - jego popiersie autorstwa Włocha Canovy, postać kobiety wspartej o amforę, bogini Hebe i figura będąca personifikacją lata.
Właścicielem dobrzyckich obiektów jest samorząd województwa wielkopolskiego.(PAP)
zak/ hes/ bk/