Premiery spektakli tanecznych oraz warsztaty różnych technik tańca odbędą się podczas imprezy "To nie jest festiwal" w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu Rozbark, która rozpocznie się 27 czerwca. Publiczność będzie mogła oglądać tancerzy z kraju i zagranicy.
Wydarzenie skierowane jest - jak poinformowała rzeczniczka teatru Karolina Staneczek - w szczególności do miłośników tańca współczesnego.
Widzowie obejrzą dwie premiery najnowszych choreografii Anny Piotrkowskiej - spektakl poświęcony ciału "Democratic body" oraz monogram "toniejestpostawartystyczna, czyli premiery nie będzie" oparty na tekstach Tadeusza Kantora.
Na scenie wystąpią tancerze m.in. bytomskiego teatru, Polskiego Teatru Tańca i szwajcarskiego Pink Mama Theatre.
Odbędą się również warsztaty z różnych technik tańca, m.in. baletu, modern flow, contemporary floor work czy power vinysa yoga. Zajęcia prowadzone będą m.in. przez tancerzy bytomskiego teatru oraz Miryam Garcia Mariblancę z Hiszpani, Ahmeda Sourę z Berlina oraz pracujących w Szwajcarii Sławka Bendrata i Tomka Pomersbacha.
Kończący się sezon artystyczny rzeczniczka teatru uważa za udany. "Mieliśmy dwie premiery - +This is not a love song+ i +Oddaję ci serce+, które cieszą się dużą popularnością zarówno wśród krytyków, jak i widzów" - podkreśliła Staneczek.
Dodała, że w teatrze pracuje już stała, ośmioosobowa grupa tancerzy m.in. z Włoch, Rosji, Korei Południowej, Wielkiej Brytanii i Polski.
Impreza potrwa do 5 lipca. Staneczek dodała, że "To nie jest festiwal" jest uroczystym podsumowaniem pierwszego pełnego sezonu artystycznego bytomskiego teatru.
Siedzibą Bytomskiego Teatru Tańca i Ruchu Rozbark jest zrewitalizowana cechownia byłej kopalni "Rozbark", która została zamknięta w 2004 r. W budynku znajdują się trzy sale baletowe, sala widowiskowa na blisko 200 miejsc z mobilną widownią, kawiarnia, a także pomieszczenia biurowe. Teatr został otwarty dla publiczności marcu 2014 roku jako nowa instytucja, która powstała w miejsce zlikwidowanego Śląskiego Teatru Tańca. (PAP)
akp/ ktp/ pz/