Saksofonista jazzowy, współpracownik Milesa Davisa, Lee Konitz wystąpi w listopadzie w Poznaniu. Artysta będzie gwiazdą tegorocznej, IX edycji festiwalu jazzowego Made in Chicago 2014.
Jak podkreślają organizatorzy festiwalu, zaplanowany na 17 listopada koncert "Lee Konitz - Tribute To Birth Of The Cool 65 lat później" będzie wydarzeniem bez precedensu w historii jazzu. Lee Konitz to ostatni aktywny artystycznie członek orkiestry Milesa Davisa, która w 1949 roku nagrała album "Birth of the Cool". Nagrania orkiestry Davisa zadecydowały o powstaniu nowej ery w muzyce nazwanej cool jazz.
"Trudno mi uwierzyć, że jeden z tych ludzi, przyjedzie, usiądzie z nami i ten czas wskrzesi. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się, by Lee Konitz pojawił się na jakimkolwiek koncercie z materiałem +Birth of the Cool+ i w jakikolwiek sposób uczestniczył w tym. Tak mogliby się czuć Filharmonicy Nowojorscy, gdyby grali +VI Symfonię+ Czajkowskiego i zobaczyliby, że Czajkowski wchodzi na salę" - powiedział w środę na konferencji prasowej współtwórca i współwykonawca koncertu Patryk Piłasiewicz.
Urodzony w 1927 roku w Chicago artysta wystąpi w Poznaniu wraz z założoną przez Piłasiewicza w 2008 roku w Poznaniu orkiestrą jazzową "Tribute to Birth of The Cool", kultywującą dzieło legendarnego składu Davisa. Partie trąbki Milesa Davisa wykona trębacz Maciej Fortuna.
"Niesamowici artyści, którzy brali udział w tamtym nagraniu nie spotkali się w tym samym składzie nigdy później. Płyta zainspirowała całe pokolenia kolejnych muzyków. Artyści zupełnie inaczej podeszli do kwestii harmonii, melodii, instrumentacji. Okazało się, że muzyka jazzowa wcale nie musi być kojarzona z dixielandem, czy bebopem" - powiedział Fortuna.
Festiwal jazzowy w Poznaniu potrwa od 17 do 23 listopada. W jego ramach zaplanowano koncerty oraz warsztaty z udziałem amerykańskich muzyków. Do Poznania przyjadą m.in. Geof Bradfield, Greg Ward, Orbert Davis i Larry Gray. Występy odbywać się będą w Scenie na Piętrze i Pawilonie Nowa Gazownia.
Made in Chicago powstaje przy współpracy z najpoważniejszą organizacją wspierającą muzykę jazzową w USA - Jazz Institute of Chicago. Według organizatorów przedsięwzięcia, poznański projekt jest od lat jedną z najciekawszych propozycji na mapie europejskich festiwali jazzowych.
Pierwsza edycja festiwalu Made in Chicago miała miejsce w 2006 roku. Twórcą wydarzenia był zmarły w 2013 roku Wojciech Juszczak. (PAP)
rpo/ dym/