07.06.2010.Oświęcim (PAP) - Dwudniowe posiedzenie Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej rozpocznie się we wtorek w Oświęcimiu. Jej członkowie rozmawiać będą między innymi o przyszłości skradzionego w grudniu ubiegłego roku historycznego napisu „Arbeit macht frei”. Rzecznik Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Jarosław Mensfelt powiedział, że o tym, czy oryginalny napis trafi ponownie na swoje miejsce, zadecyduje dyrektor placówki po konsultacji właśnie z Międzynarodową Radą Oświęcimską.
Rzecznik muzeum Auschwitz dodał, że członkowie Rady zamierzają wystąpić z apelem o lepsze zabezpieczenie przeciwpowodziowe, zwłaszcza w byłym niemieckim obozie Auschwitz II – Birkenau. Ostatnia powódź dała się tam mocno we znaki, a znaczna część byłego obozu była zalana. Muzealnicy ewakuowali ekspozycję z zagrożonego budynku Sauny, w którym Niemcy rejestrowali deportowanych do Auschwitz więźniów.
Ogromnym zagrożeniem dla muzeum była rzeczka Pławianka. Paręset osób - mieszkańców wsi Brzezinka oraz muzealników - walczyło, żeby rzeka nie przelała wału, który okazał się zbyt niski. Dotychczas jego powiększenie blokowali ekolodzy.
Rada zapozna się także z sprawami dotyczącymi Fundacji Auschwitz-Birkenau. Została ona powołana w styczniu ubiegłego roku. Jej celem jest utworzenie funduszu wieczystego w wysokości 120 milionów euro i finansowanie napraw oraz konserwacji z corocznych odsetek. Rząd Niemiec zapowiedział już, że pokryje 50 procent funduszu. Drugą część Fundacja stara się zebrać u rządów Wielkiej Brytanii, Francji, USA, Belgii i Polski.
MRO jest organem opiniodawczo-doradczym szefa rządu w sprawach ochrony i zagospodarowania terenów byłego hitlerowskiego obozu Auschwitz oraz innych miejsc zagłady i byłych obozów koncentracyjnych, leżących w obecnych granicach Polski. Składa się z 25 osób z różnych krajów, będących autorytetami i wybitnymi znawcami problematyki II wojny światowej, obozów koncentracyjnych i holokaustu.
Obóz Auschwitz powstał w 1940 roku. KL Auschwitz II-Birkenau, powstał dwa lata później. Stał się przede wszystkim miejscem masowej zagłady Żydów. Kompleks uzupełniała sieć podobozów. W obozie Niemcy zgładzili, co najmniej 1,1 miliona ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców radzieckich oraz obywateli innych państw. (PAP)
szf/ ls/ jbr/