21.08.2010. Warszawa (PAP) - Blisko 130 osób weźmie udział w X Międzynarodowym Motocyklowym Rajdzie Katyńskim, który 28 sierpnia wyruszy z Warszawy. Motocykliści w trzy tygodnie pokonają ponad 6 tys. km, ich trasa przebiegać będzie przez Polskę, Litwę, Białoruś, Rosję i Ukrainę.
W sobotę, 28 sierpnia o godz. 10 na pl. Piłsudskiego w Warszawie odbędą się uroczystości związane z rozpoczęciem rajdu, przygotowane przez Garnizon Warszawski Wojska Polskiego. Wyjeżdżających ma pożegnać administrator Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego ks. Stanisław Żarski, a towarzyszyć im będą bliscy osób pomordowanych na Wschodzie oraz powstańcy warszawscy.
Tegoroczny rajd potrwa trzy tygodnie, a jego trasa przebiegać będzie przez następujące miasta: Sokółka - Wilno - Kopciowo - Koniuchy - Ponary - Zułów - Oszmiana - Bogdanowo - Mińsk (Kuropaty) - Mohylew - Katyń - Kłuszyn - Miednoje - Moskwa - Kursk - Charków - Kijów (Bykownia) - Żytomierz - Berdyczów - Winnica - Bar - Kamieniec Podolski - Chocim - Jazłowiec - Huta Pieniacka - Lwów - Żółkiew - Warszawa.
"Już po raz dziesiąty jedziemy na Wschód, aby spotkać się z żyjącymi tam Polakami, straszliwie doświadczonymi przez historię, którzy tak jak i my ogromnie kochają Polskę i tęsknią za nią. Chcemy oddać hołd pomordowanym na Wschodzie polskim bohaterom, odwiedzić miejsca dla nas Polaków najważniejsze, takie jak Katyń, Miednoje, Kuropaty, Bykownię a także Hutę Pieniacką na Ukrainie, wioskę, której mieszkańców w lutym 1944 roku wymordowały oddziały UPA i SS Galizien. Tam zorganizujemy pierwszy zlot motocyklowy, aby symbolicznie na jeden dzień miejsce to ożyło" - mówi komandor Rajdów Katyńskich, ich pomysłodawca i organizator Wiktor Węgrzyn.
Uczestnicy rajdu odwiedzą także teren lotniska Siewiernyj pod Smoleńskiem, gdzie 10 kwietnia br. rozbił się samolot prezydencki. Wśród ofiar katastrofy było m.in. pięciu członków Komitetu Honorowego Stowarzyszenia Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego: ostatni prezydent Rzeczpospolitej na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, prezes IPN Janusz Kurtyka, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Franciszek Gągor, kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Janusz Krupski i prezes Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" Maciej Płażyński. Motocykliści złożą tam wieniec i oddadzą hołd tym, którzy zginęli. Stamtąd pojadą na groby polskich oficerów pomordowanych w katyńskim lesie.
W tym roku w Rajdzie Katyńskim udział weźmie rekordowa liczba uczestników. Spośród blisko 130 osób, większość pojedzie po raz pierwszy. "Jadę z kilku powodów. Jednym z nich jest ogromna chęć odwiedzenia miejsc na stałe już związanych z Polską, aby tam być, uścisnąć dłonie naszych rodaków, zobaczyć jak mieszkają, wysłuchać ich opowieści o życiu i wspomnień o Polsce. Poza tym rajd daje poczucie choćby w małym stopniu spłacenia długu wdzięczności względem rodaków, którzy pozostali tam, na Wschodzie, na zawsze. Ma się też wrażenie, że ponad 100 motocykli z powiewającymi biało-czerwonymi flagami daje poczucie przynależności narodowej" - powiedział jeden z uczestników rajdu Wojciech Grzelakowski.
Są również osoby biorące udział w rajdzie już po raz kolejny. "To jest mój piąty sezon wspólnych wypraw. Dwukrotnie przejechałem całą trasę Rajdu Katyńskiego i dwa razy odprowadzałem motocyklistów na jej części. W tym roku chcę jeszcze raz przeżyć wzruszenia, jakich doświadczyłem podczas wcześniejszych wyjazdów na Wschód. Odwiedzić groby zamordowanych w Katyniu, Miednoje, Charkowie czy Bykowni, ale też spotkać mieszkających na Kresach ludzi. A ludzie żyjący tam, mimo bardzo trudnych warunków bytowych, są piękni, o otwartych sercach i szczerych duszach" - podkreślił Jarosław Barszczewski.
Ważnym punktem Rajdów Katyńskich jest też pomoc Polakom na Wschodzie, w tym polskim dzieciom i ich opiekunom, dzięki datkom zebranym podczas organizowanego już od lat zlotu motocyklowego na Jasnej Górze. Oprócz wsparcia finansowego, na Wschód pojadą także zabawki i pluszowe misie przywiezione przez motocyklistów na tegoroczny zlot.
"Tradycyjnie podczas Rajdów staramy się pomóc Polakom mieszkającym na Wschodzie, wieziemy ze sobą pomoce szkolne, zabawki, słodycze, ale przede wszystkim polską literaturę. Dzięki tym książkom nasi rodacy mają kontakt z polskim językiem, a to dla nich niezwykle ważne. Każdy najmniejszy nawet polski akcent, naszywkę, znaczek traktują jak relikwię. Powiewające przy naszych motocyklach polskie flagi są dla nich prawdziwie wzruszającym widokiem" - zaznaczył komandor Wiktor Węgrzyn.
X Rajd Katyński zakończy się 18 września, ale oficjalna uroczystość powitania motocyklistów odbędzie się w sobotę, 2 października o godz. 12.00 na pl. Piłsudskiego przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Wcześniej o godz. 10.00 odprawiona będzie msza św. w Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
Pierwszy Rajd Katyński odbył się w 2001 roku i wzięło w nim udział ok. 50 motocyklistów. Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński jest również organizatorem Motocyklowego Zlotu Gwiaździstego im. ks. Zdzisława Peszkowskiego na Jasnej Górze, który rokrocznie gromadzi kilkanaście tysięcy motocyklistów, pragnących w ten sposób zainaugurować sezon motocyklowy.
Szczegółowe informacje o Rajdzie Katyńskim są dostępne na stronie www.rajdkatynski.net (PAP)
akn/ abe/ jra/