Podczas wizyty papieża Franciszka w obozie Auschwitz-Birkenau po raz pierwszy w życiu miałem bardzo mocne poczucie jedności - jak dwie osoby, które modlą się razem, jedna cicho, a druga głośno. Byłem bardzo wzruszony – powiedział PAP naczelny rabin Polski Michael Schudrich.
"Papież modlił się cicho, a ja modliłem się głośno, odmawiając modlitwę Kadisz i jako człowiek czułem taką jedność z papieżem, jak dwie osoby, które modlą się razem" – podkreślił rabin.
Dodał, że zastanawiając się nad tą ciszą, jaką zachował papież na terenie obozu, pomyślał, że większość ludzi wtedy mówi. "Cisza powinna być zachowana w środku obozu, ale na zewnątrz, po drugiej stronie bramy śmierci, należy cały czas krzyczeć przeciwko złu, które jest w naszym świecie" – powiedział Schudrich.
Zaznaczył też, że "samo milczenie wewnątrz obozu jest również modlitwą przeciwko złu".
Papież Franciszek odwiedził były niemiecki obóz Auschwitz I oraz Auschwitz II-Birkenau w piątek, w czasie pobytu w Polsce w ramach Światowych Dni Młodzieży. Papież modlił się m.in. w celi męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana Kolbego, a pod Ścianą Straceń zapalił lampę - swój dar dla muzeum. Podczas wizyty papież modlił się w ciszy i nie zabierał publicznie głosu; rozmawiał z byłymi więźniami Auschwitz i Sprawiedliwymi wśród Narodów Świata. (PAP)
skz/ wkt/