„Zanurzeni w miłosierdziu” – pod takim hasłem w czwartek rano sprzed kościoła farnego w Rzeszowie wyruszyła 39. Rzeszowska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Bierze w niej udział 1,2 tys. pątników.
Rzeszowska pielgrzymka ma do pokonania ok. 300 kilometrów - po ok. 30 km dziennie. Pielgrzymi do celu dojdą 13 sierpnia przed południem, po 10 dniach wędrówki. Idą na Jasną Górę w 13 grupach, noszących imiona świętych i błogosławionych.
„W drodze pragniemy rozważać Boże miłosierdzie. To duszpasterska kontynuacja przesłania, które zostawił nam ojciec święty Franciszek podczas Światowych Dni Młodzieży” – poinformował PAP rzecznik rzeszowskiej pielgrzymki, ks. Władysław Jagustyn, który wędruje z rzeszowską pielgrzymką od początku jej powstania.
Dodał, że ogólną intencją tegorocznej pielgrzymki jest dziękczynienie za 1050. rocznicę chrztu Polski, a także dziękczynienie i błaganie Maryi, „zanurzonej w miłosierdziu” o wyproszenie u Chrystusa miłosierdzia dla nas i dla całego świata.
Ponadto każdy z pielgrzymów niesie ze sobą też prywatną intencję. Najczęściej jest to podziękowanie za zdaną maturę, prośba o zdrowie dla bliskich, wiarę i pracę.
Zdecydowaną większość rzeszowskiej pielgrzymki stanowią ludzie młodzi, choć – jak zauważył Jagustyn – w tym roku jest też liczna grupa przedstawicieli średniego pokolenia.
Scenariusz corocznych pielgrzymek jest podobny: w trasie pątnicy każdego dnia będą uczestniczyć w mszach świętych, słuchać konferencji, modlić się, w tym odmawiać różaniec czy koronkę do Bożego miłosierdzia, oraz śpiewać.
Trzeciego dnia wędrówki w miejscowości Jamy odbędzie się tradycyjne nabożeństwo za ojczyznę, a w przeddzień wejścia na Jasną Górę, podczas nabożeństwa pojednania, tzw. przeprośki, pątnicy będą się wzajemnie przepraszać.
Na trasie o bezpieczeństwo i zdrowie pątników zadba służba porządkowa oraz pielęgniarki i lekarze. Opiekę duchową zapewni 50 księży, w tym biskup pomocniczy ks. Edward Białogłowski, weteran rzeszowskiej pielgrzymki. Wśród pielgrzymów będą też siostry zakonne i klerycy.
Rzeszowska pielgrzymka na trasie korzysta z gościnności mieszkańców mijanych wsi, którzy w porze obiadu częstują pątników zupami, ciastami, a wieczorami zapraszają na noclegi do swoich gospodarstw. Pielgrzymi nocują też w szkołach i remizach strażackich. Organizatorzy natomiast zapewniają codziennie chleb i herbatę. (PAP)
api/ pz/